Kontrakt Walaska rozwiązany

polonia od pewnego czasu nie moze sie pozbierac ale to nie jest wina dzialaczy spojrzmy na miasto duze inwestycje ominely bydgoszcz autostrada przeszla pod toruniem to po pierwsze nr 2 to niestety od dluszego czasu kompletny brak wychowankow tez zrobil swoje a 3 stadion ktory jest w takim stanie ze to jest sprawa na osobny rozdzail a najwazniejsze niewiadomo jak z licencjami na 2012 bo TARNOW CZESTOCHOWA I WROCLAW cieniutko spiewa a ich zastapienie nie bedzie latwe gniezno i grudziadz tez brak kasy niemowiac czy wystartuje rybnik i lodz WIEC JAK PAN MICHAL NIE JEST ZADOWOLONY PROSZE DOLOZYC BYDZI BRAKUJACY MILION NA WALASKA

Mam pytanie kto z obecnych pracowników Polonii weźmie odpowiedzialność za ewentualne niepowodzenia sportowe drużyny? Znajdziecie sobie kolejnego Jacka Woźniaka czy śp Zdzisława Ruteckiego na którego wszystko się zwalali jak robili to ci którzy budowali czy to zima 2006/07 czy tez 09/10 skład? Kto weźmie odpowiedzialność za prawdopodobne pustki na stadionie? Bo chyba nie łudzicie się,że jak ta drużyna nie wyjdzie kilka razy z 25- 30 na wyjazdach, to ludzie zwala się wam na mecz u siebie. W modę wejdzie song, że wszystkiemu winien Bruski bo obiecał nowy stadion, a nie dotrzymuje słowa? Pan prezes z menedżerem już po sprzedaży karnetów odczują, że z tym Walaskiem strzeliliście sobie w stopę. Panie generale od marca 2011 r. wiedział pan jak wygląda kontrakt z tym zawodnikiem i miał pan 8-10 miesięcy czasu by zadbać o wypełnienie finansowe tej umowy czyt. szukać zabezpieczeń finansowych pod ten kontrakt. Jak czytam o innych transferach to ów Walasek wcale nie jest taki drogi. Gdy prezydent Chmara powoływał pana na to stanowisko łudziłem się,że jest to ruch mający na celu poprawę sytuacji Polonii, ale nie kosztem kolejnej degradacji sportowej drużyny, klubu.