Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrole w zakładach w regionie. Sprawdzą, czy wołowina miała w sobie coś z konia

(LT)
Inspektorzy jakości handlowej rozpoczęli kontrole w kujawsko-pomorskich zakładach
Inspektorzy jakości handlowej rozpoczęli kontrole w kujawsko-pomorskich zakładach sxc.hu
Wczoraj inspektorzy jakości handlowej rozpoczęli kontrole w kujawsko-pomorskich zakładach, które używają mięsa wołowego. To efekt afery z koniną, która zatacza coraz szersze kręgi.

Słyszałam o koninie dodawanej do wołowiny - mówi Alina Czubachowska, która w bydgoskim sklepie kupowała wczoraj wędliny. - W wielu kiełbasach jest mięso wołowe i wolę nie myśleć co jeszcze. I tak muszę coś kupić.

Przeczytaj także:Mafia z powiatu tucholskiego uprowadza konie i sprzedaje je na mięso

- Rozpoczynamy pobieranie próbek, które pojadą do laboratorium w Kielcach - powiedział wczoraj Marek Szczygielski, kujawsko-pomorski wojewódzki inspektor jakości handlowej. - Miejsca kontroli wybieramy na zasadzie analizy ryzyka. Odwiedzamy zakłady, w których używają mielonego mięsa wołowego.

W Kujawsko-Pomorskiem takich zakładów jest kilkanaście. Inspektorzy sprawdzą, czy doszło do zafałszowania wołowiny mięsem końskim.

Z kolei Inspekcja Weterynaryjna będzie pobierała dodatkowo próby mięsa końskiego, by sprawdzić, czy nie znajduje się w nim fenylobutazon. To lek przeciwzapalny i przeciwbólowy. Podawany jest on np. koniom (często sportowym), które mają problemy ze stawami. Mięso leczonych nim zwierząt nie powinno trafić do spożycia. Bywało jednak, że w Europie Zachodniej - zamiast do utylizacji - konina wędrowała na rynek.

- Pod tym kątem koninę sprawdzamy podczas rutynowych kontroli - tłumaczy Krzysztof Jażdżewski, zastępca głównego lekarza weterynarii. - Dotąd nie wykryliśmy w próbkach tej substancji. W Polsce do uboju trafiają głównie konie zimnokrwiste, a nie te biorące udział w gonitwach, czy grze polo. Rynek koni sportowych to przede wszystkim USA, Wielka Brytania, Francja.

Przeczytaj:Konina w klopsikach dla grupy IKEA i w polskich hamburgerach

Dotąd na Kujawach i Pomorzu nie wykryto zafałszowanego mięsa. Wyniki badań próbek wołowiny poznamy w połowie przyszłego tygodnia.

- Niektórzy klienci sobie z tej afery żartują - mówi Małgorzata Rydzewska, właścicielka sklepu mięsnego w Solcu Kujawskim. - Na życzenie kupującego mielimy wołowinę na miejscu, więc nie ma obaw, ale żartobliwe uwagi się zdarzają. Jednak im więcej afer z żywnością, tym częściej klienci nie zwracają na nie uwagi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska