Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontynuujemy wycieczkę przez Puszczę Bydgoską. Przypominamy mało znany epizod z historii II Wojny Światowej

Marek Weckwerth
Łażyn - z dawnej karczmy zachował się tylko fragment glinianej ściany
Łażyn - z dawnej karczmy zachował się tylko fragment glinianej ściany Marek Weckwerth
Kontynuujemy wycieczkę przez Puszczę Bydgoską trasą, którą niemiecki oddział rotmistrza Roggemanna wycofywał się w styczniu 1945 roku przed wojskami sowieckimi. Chodzi o żołnierzy broniących wcześniej pozycji pod Nową Wsią Wielką.

Imprezę zorganizowało Bydgoskie Stowarzyszenie Miłośników Zabytków "Bunkier". Robert Grochowski, archeolog i przewodnik naszej grupy, informuje że to mało znany epizod w historii II wojny światowej. Dla turystów ważny jest tez inny aspekt wędrówki - poznanie ostępów Puszczy Bydgoskiej w pięknej zimowej scenerii.

Idziemy generalnie czerwonym szlakiem turystycznym, którym w średniowieczu przebiegała główna droga z Inowrocławia do Bydgoszczy. Teraz ruch samochodowy odbywa się przebiegającą na zachód od szlaku "krajówką"nr 25.

Na wysokości Prądocina "odbijamy"na zachód, by zobaczyć rozległą, zamarzniętą teraz zatokę Jeziora Jezuickiego. To polodowcowy akwen, wytopiskowy (ogromna bryła lodu po prostu stopiła się). Robert Grochowski przypomina, że nie ma dowodów na to, by ten akwen należał kiedykolwiek do bydgoskich jezuitów. Spis majątku tego zakonu z roku 1780 wymienia tylko pobliską wieś Jezuicką Strugę.

Prądocin znany był początkowo - w XVI wieku - jako Ryczywieś Szlachecka. Podczas zaboru pruskiego napływali tu i do okolicznych miejscowości kolonizatorzy niemieccy. Dlatego Niemcy dominowali na tych terenach aż do zakończenia II wojny światowej. Jezioro nazywali Jesuitersee.

Źródła niemieckie podają, że na początku września 1939 roku polscy żołnierze rozstrzelali w Chmielnikach kilkudziesięciu Niemców - cywilów. W lasach na północny - wschód od Prądocina rozegrała się krwawa bitwa , także na bagnety, między wycofującymi się oddziałami polskimi a napierającym Wehrmachtem. Zginęło około 100 żołnierzy niemieckich, straty polskie nie są znane.

Współcześnie, latem nad Jeziorem Jezuickim chętnie wypoczywają bydgoszczanie, zwłaszcza w Chmielnikach, Prądocinie i Pieckach.

Na naszej trasie znajdują się pozostałości dwóch śródleśnych osad Mały Łażyn i Łażyn nazywany też Dużym, dziś całkowicie opuszczone. Pierwsza z nich, po której została tylko rozległa polana, zamieszkiwali wyłącznie Niemcy, drugą w zdecydowanej większości Polacy. Niemcy wynieśli się 22 stycznia 1945 roku tuż przed ofensywą sowiecką. Podstawiono dla nich na stację Emilianowo pociąg ewakuacyjny.

Miejscowa ludność utrzymywała się głównie z prac leśnych i pozyskiwania runa. W Łażynie istniała szkoła powszechna, sklep spożywczy należący do Polaka z Bydgoszczy - Kozłowskiego i prowadzona przez Niemca Eichmanna karczma. Tylko po niektórych zabudowaniach (większość była drewniana) ostały się fundamenty, studnie, rosnące przy nich krzaki bzu. Czasem można tu znaleźć metalowe garnki, miski. Są też pozostałości cmentarza na górce - wydmie za wsią.

W roku 1919 urodził się tu Czesław Jóźwiak, zamordowany przez hitlerowców w roku 1942 w drezdeńskim więzieniu. 13 czerwca 1999 roku w Bydgoszczy został ogłoszony przez papieża Jana Pawła II błogosławionym. Jóźwiak i jego czterech kolegów byli wychowankami Salezjańskiego Oratorium św. Jana Bosko w Poznaniu. Prowadzili też działalność konspiracyjną. Zdemaskowani, zostali oskarżeni o zdradę stanu i straceni.

Na szlaku między Małym i Dużym Łażynem znajduje się tzw. Meteoryt - betonowa wylewka, zapewne zostawiona przez kierowcę samochodu - betoniarki, którą ktoś postawił na sztorc.

- Ktoś też nazwał kawał betonu "Meteorytem"i tak zostało, i obrasta w legendę - wyjaśnia Jarosław Butkiewicz, prezes stowarzyszenia "Bunkier". - Teraz staje się atrakcją Puszczy Bydgoskiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska