Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronowo. Opat się w grobie przewraca

Adam Lewandowski
W tym pałacu mieszka siedem rodzin
W tym pałacu mieszka siedem rodzin Adam Lewandowski
Pałac opata - obok klasztoru pocysterskiego - jest najcenniejszym zabytkiem w Koronowie. Niestety, jego stan woła o pomstę do nieba. Kto winien? Właścicielem jest Skarb Państwa.

W pałacu mieszka siedem rodzin. Woda w piwnicy stoi od lat 70., kiedy to tąpnęła ziemia na pobliskiej Grabinie. I w pałacu mają teraz wodę wprost z Grabiny. Ściany są przez to potwornie zawilgocone. - Zrobisz remont i po roku gips spada, tak nasiąknięte wodą są ściany - mówią mieszkańcy.
W zeszłym roku w czasie kontroli wykazano, że więźba dachowa bije na alarm. Trzeba remontować. Natychmiast.
Ale o tym nie myśli nikt.

Białe kołnierzyki

- Przyjeżdżają tu co jakiś czas w garniturkach i lakierkach, interesują ich aniołki, by z dachu nie spadły, obiecują, że znajdą się pieniądze na remont kapitalny. Ale na słowach, komisjach, protokołach się kończy - mówią mieszkańcy.
Nie kręcili przecież "Czterech pancernych"

- Ba, nawet biskupi tu przyjeżdżają. A jak zawitała do nas wycieczka z Niemiec, to pytali, czy w tym naszym pałacu kręcili "Czterech pancernych" - mówi Kazimiera Mrozik-Gliszczyńska. Pani Kazimiera, a także rodzina Głogowskich mieszka tu od roku 1990. - Przez te lata nie zrobili nic. Trochę dachówek wymienili, ale spadają nam na głowy nadal, lecą też cegły, tynki spadają. Zwłaszcza od strony więzienia. Tam to strach nawet chodzić - mówi.

Na starych rycinach

Pałac opata zbudowany został w drugiej połowie XVII wieku. W Punkcie Informacji Turystycznej przy koronowskim rynku, którym kieruje Grzegorz Myk, przewodniczący Rady Miejskiej zobaczyć można XIX-wieczne ryciny i przedwojenne fotografie ilustrujące ówczesny stan pałacu opata. Był piękny.

Dlaczego nie pozostał takim do dziś?

Właścicielem jest Skarb Państwa. Czyli nikt. Zarządzał pałacem krótko Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie, potem zakład karny, od kilku lat Starostwo Powiatowe w Bydgoszczy, które administrowanie zabytkiem przekazało ZGKiM. - Od 15 lutego 2008 roku - mówi Adam Kęskrawiec, wicedyrektor przedsiębiorstwa komunalnego. - Czynsze lokatorskie, zgodnie z umową, przeznaczamy na bieżące utrzymanie obiektu. Przez dwa lata wymieniliśmy pompę odwadniającą piwnice, rozebraliśmy walący się komin, wykonaliśmy instalację elektryczną w kilku mieszkaniach, bo groziło pożarem. Uzupełniliśmy też brakujące dachówki, trzeba było ratować wieżyczkę, bo niewiele brakowało, by runęła. Nie jesteśmy właścicielem, więc nic więcej za pieniądze z czynszów nie możemy zrobić. Piszemy do starostwa, również w styczniu tego roku, o zabezpieczenie środków na większe remonty, ale pieniędzy na to nie otrzymujemy. W tej sytuacji chyba nie zdecydujemy się na administrowanie tym zabytkiem w przyszłym roku.

Chcą oddać gminie

- Gmina Koronowo jest zdecydowana przejąć ten zabytkowy obiekt - mówi starosta Kazimierz Krasowski. - 10 lutego zeszłego roku wystąpiliśmy do wojewody kujawsko-pomorskiego o wyrażenie zgody na przekazanie pałacu gminie. Czekamy na odpowiedź. Sądzę, że do czerwca sprawę załatwimy. Potrzebna będzie zgoda koronowskich radnych na przyjęcie pałacu w formie darowizny. Dodam, że wojewoda nie zgadza się, by mieszkania sprzedać lokatorom.

Gmina zadba o pałac? A co powiedzieć o konserwatorze zabytków, który zobowiązany jest dbać o zabytki? - Opat się w grobie przewraca - mówią mieszkańcy pałacu. Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska