Do dramatu doszło w jednym z twardogórskich mieszkań. Pod nieobecność matki, pięciolatka została pogryziona przez pit bulla, który należy do 34-letniego partnera matki dziecka. W miejscu zdarzenia interweniowała straż pożarna i policja. Służby prawdopodobnie miały problem z wejściem do mieszkania.
Pogryzienie w Twardogórze. Policja nie udziela wielu informacji
- Dziecko miało liczne obrażenia na ciele. Zatrzymano mężczyznę, partnera matki dziewczynki, który przebywał razem z nią i psem w miejscu zamieszkania. Aktualnie trwa śledztwo pod nadzorem prokuratora, nie są jeszcze znane szczegóły tego zdarzenia. Warto dodać, że pies nie był dla pięciolatki nieznajomy - przekazała naszemu portalowi asp. Bernadeta Pytel, oficer prasowa KPP w Oleśnicy.
Jak udało nam się ustalić, zarówno matka, jak i jej partner byli trzeźwi. 5-latka aktualnie przebywa w jednym ze szpitali, jej stan jest określany jako ciężki. Najprawdopodobniej dziecko przeszło już operację.
Pogryzienie w Twardogórze - aktualizacja, godz. 14:08
Według najnowszych informacji przekazanych przez rzeczniczkę wynika, stan dziecka jest ciężki, ale stabilny. 34-letni mężczyzna złożył wyjaśnienia w tej sprawie i został mu postawiony zarzut z art. 160 par. 2 KK, który mówi, że jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Policja jak dotąd nie ustaliła, jak doszło do tego zdarzenia. -Wiadomo, że zarówno mężczyzna jak i dziewczynka nie sprowokowali zwierzęcia do takiego zachowania - przekazuje asp. Bernadeta Pytel.
