Punkty dla Noteci zdobyli:
- Mikołaj Grod 19(1/3),
- Aleksander Filipiak 18(2/6),
- Mateusz Stawiak 13(0/3),
- Remon Nelson 9(2/9),
- Jakub Kondraciuk 9(0/3),
- Mateusz Stańczuk 7(0/1),
- Łukasz Bodych 6,
- Mateusz Marciniak 3(1/2).
W Pogoni najskuteczniejszymi graczami byli:
- Tomasz Prostak (wychowanek Śląska Wrocław; grał m.in. w Astorii Bydgoszcz, Stali Ostrów Wlkp.) 22(5/13),
- Stanferd Sanny 20(5/9),
- Patryk Garwol 9(2/3),
- Paweł Nowicki 9(0/1).
Najskuteczniejszy gracz spotkania dołączył do zespołu z Opolszczyzny w styczniu br. W ub. środę, kiedy Noteć zwyciężyła w Prudniku 106:99 nie wystąpił. Z kolei w sobotę w składzie Pogoni zabrakło Grzegorza Mardzaka, który w pierwszym meczu zaliczył 22 punkty w ciągu 17 min. Kontuzja uniemożliwiła mu kontynuowanie gry. Natomiast Noteć w dalszym ciągu jest osłabiona brakiem Piotra Robaka (odczuwa bóle nogi).
Gospodarze w sobotniej rywalizacji zagrali mniej skuteczniej, co być może wynikało ze zmęczenia i presji z powodu stawki meczu. Na tym etapie rozgrywek walczy się do dwóch wygranych meczów. Zapewne rozgrywanie co kilka dni zawodów odbija się na zmęczeniu niektórych koszykarzy. Np. Tomasz Nowakowski w pierwszym spotkaniu z Notecią zdobył 29 punktów, grając przez pełne 40 min. Podobnie było w zawodach z Resovią Rzeszów. Tymczasem w Inowrocławiu grał nieskutecznie: w ciągu kilkunastu minut zaliczył tylko dwa punkty. Trener Noteci Hubert Mazur twierdzi, że jego podopieczni wolą grać w środy i soboty niż trenować. Potwierdza to stabilna forma Mikołaja Groda oraz poprawa skuteczności gry pod koniec sezonu Aleksandra Filipiaka i Mateusza Stawiaka.
Prawdą jest też, że inowrocławskiej ekipie nie wychodziły rzuty z obwodu. A to bardzo ważny element gry. Jeśli w Prudniku zawodnicy Noteci uzyskali aż 42 punkty zza linii 6,75 m, to w Inowrocławiu tylko 18. Stracili też piłkę po pięciu błędach "kozłowania". Najważniejsze, że Noteć pokonała rywala. Przyjezdni tylko w pierwszej kwarcie, głównie dzięki "trójkom", prowadzil 11:8, 12:9,15:14. Jednak z upływem czasu, od stanu 17:15, to gospodarze byli na plusie (48:34, 51:39, 60:55,69:60).
Teraz przed Notecią rywal innego kalibru - AZS AWF Mickiewicz Katowice. Akademicy w tym sezonie nie przegrali jeszcze meczu. Na etapie play-off pokonali KS 27 Katowice 65:64, 77:62 i Basket Warszawa 83:67 i 90:79.
W innych spotkaniach ćwierćfinałowych uzyskano wyniki: Sokół Międzychód-ŁKS Coolpack Łódź 98:90 (stan rywalizacji 1:1), Basket Warszawa-AZS AWF Katowice 79:90, Niedźwiadki Chemart-Znicz Pruszków ( zawody zaplanowano na niedzielę). Dodajmy jeszcze, że awans do I ligi uzyskają zwycięzcy półfinałowej rywalizacji, zaś pokonani zagrają o trzecie miejsce, także premiowane awansem.
- Chór "Halka" z Inowrocławia obchodzi 100 lat
- Strażnicy więzienni w Inowrocławiu zareagowali prawidłowo [zdjęcia]
- Inowrocławskie uzdrowisko statusu nie straci, ale...
- Samobójstwa drugą przyczyną zgonów dzieci i młodzieży
- Setne urodziny pani Stefanii Kołodziejskiej z Przybysławia
- 35. Krajowa Wystawa Psów Rasowych w Inowrocławiu. Tak było
