Mieszkaniec Torunia próbował wyłudzić od firmy ubezpieczeniowej odszkodowanie. Zgłosił więc policji kradzież samochodu z niestrzeżonego parkingu przy Filomatów Pomorskich na Rubinkowie.
Okazało się jednak, że mężczyzna kłamał.- W czasie weryfikacji zeznań pokrzywdzonego wydało się, że do kradzieży nie doszło - mówi Artur Rzepka z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
29-letniemu mężczyźnie grozi nawet do 2 lat więzienia.