Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradzieże prądu w Kujawsko-Pomorskiem. Złodzieje nadal chętnie podpinają się do sieci

Katarzyna Paczewska
Katarzyna Paczewska
285 - tylko do połowy listopada wykryto tyle przypadków kradzieży prądu w zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego
285 - tylko do połowy listopada wykryto tyle przypadków kradzieży prądu w zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego archiwum/Dariusz Gdesz (zdjęcie ilustracyjne)
Majstrowanie z prądem to nie zabawa. Wszystkie nielegalne podłączenia mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Okazuje się jednak, że stale są osoby, które kradną w ten sposób energię.

Mężczyzna włamał się do baku ciężarówki i zabrał ponad 160 litrów oleju napędowego. Policjantom udało się szybko ustalić dane mężczyzny, a po kilku godzinach od przestępstwa zatrzymali 40-letniego mieszkańca Inowrocławia. Okazało się, że miał przy sobie też amfetaminę. Podczas przeszukania w jego mieszkaniu, uwagę mundurowych zwróciła dziwnie poprowadzona instalacja elektryczna. Okazało się, że 40-latek kradł w ten sposób prąd. Tu udało się złapać złodzieja.

Inny przykład, też z tego roku. W firmie produkcyjnej (z gminy Kruszwica) policjanci z pracownikami firmy energetycznej ujawnili kradzież energii. Proceder ten trwał prawdopodobnie od kilku lat.

Przeczytaj też: Kradzieże prądu w Kujawsko-Pomorskiem. Przyłapani złodzieje słono za to zapłacą

- W roku 2018 na terenie województwa kujawsko-pomorskiego w części obsługiwanej przez Eneę Operator (zachodnia część regionu - przyp. red.), wykryliśmy 285 przypadków nielegalnego poboru energii elektrycznej. W tym roku wynik będzie podobny, ponieważ do dzisiaj zanotowaliśmy 250 takich zdarzeń - wyliczała „Pomorskiej” niedawno Danuta Tabaka, rzecznik prasowa Enei Operatora. - Średnio miesięcznie jest to mniej więcej tyle samo przypadków, tak więc obserwujemy raczej stały trend.

- Liczba nielegalnych poborów energii elektrycznej na terenie Oddziału Toruń Energi Operatora (wschodnia część naszego regionu - przypis redakcja) utrzymuje się na zbliżonym poziomie rok do roku i nie odbiega od średniej dla innych oddziałów - podaje Andrzej Lis-Radomski z biura prasowego Grupy Energa.

Pociągną kabel, srogo zapłacą

- Kary finansowe za nielegalny pobór wahają się od nieco ponad 2 do 25 tys. zł. Wyższe kary zdarzają się w wyjątkowych sytuacjach i dotyczą przedsiębiorstw - tłumaczy Danuta Tabaka. - Poza notą z tytułu kradzieży energii elektrycznej, każdy przypadek zgłaszany jest do prokuratury (podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 278 kodeksu karnego). Zgodnie z prawem za kradzież energii elektrycznej grozi również kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

- W przypadku wykrycia nielegalnego poboru energii elektrycznej Energa Operator zgodnie z obowiązującym prawem energetycznym obciąża sprawcę karą wynikającą z jej taryfy, zatwierdzanej przez Urząd Regulacji Energetyki. Średni przedział kar to 2-10 tys. zł, zależnie od układu i wielkości poboru mocy przez sprawcę - dodaje Andrzej Lis-Radomski.

Wiesz o kradzieży? Zgłoś to

Jeżeli jesteś świadkiem próby manipulacji na urządzeniu licznikowym lub zmian w instalacji elektrycznej budynku, zgłoś to do Energi lub Enei. Nie ryzykuj czyjegoś życia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska