Mężczyzna włamał się do baku ciężarówki i zabrał ponad 160 litrów oleju napędowego. Policjantom udało się szybko ustalić dane mężczyzny, a po kilku godzinach od przestępstwa zatrzymali 40-letniego mieszkańca Inowrocławia. Okazało się, że miał przy sobie też amfetaminę. Podczas przeszukania w jego mieszkaniu, uwagę mundurowych zwróciła dziwnie poprowadzona instalacja elektryczna. Okazało się, że 40-latek kradł w ten sposób prąd. Tu udało się złapać złodzieja.
Inny przykład, też z tego roku. W firmie produkcyjnej (z gminy Kruszwica) policjanci z pracownikami firmy energetycznej ujawnili kradzież energii. Proceder ten trwał prawdopodobnie od kilku lat.
Przeczytaj też: Kradzieże prądu w Kujawsko-Pomorskiem. Przyłapani złodzieje słono za to zapłacą
- W roku 2018 na terenie województwa kujawsko-pomorskiego w części obsługiwanej przez Eneę Operator (zachodnia część regionu - przyp. red.), wykryliśmy 285 przypadków nielegalnego poboru energii elektrycznej. W tym roku wynik będzie podobny, ponieważ do dzisiaj zanotowaliśmy 250 takich zdarzeń - wyliczała „Pomorskiej” niedawno Danuta Tabaka, rzecznik prasowa Enei Operatora. - Średnio miesięcznie jest to mniej więcej tyle samo przypadków, tak więc obserwujemy raczej stały trend.
- Liczba nielegalnych poborów energii elektrycznej na terenie Oddziału Toruń Energi Operatora (wschodnia część naszego regionu - przypis redakcja) utrzymuje się na zbliżonym poziomie rok do roku i nie odbiega od średniej dla innych oddziałów - podaje Andrzej Lis-Radomski z biura prasowego Grupy Energa.
Pociągną kabel, srogo zapłacą
- Kary finansowe za nielegalny pobór wahają się od nieco ponad 2 do 25 tys. zł. Wyższe kary zdarzają się w wyjątkowych sytuacjach i dotyczą przedsiębiorstw - tłumaczy Danuta Tabaka. - Poza notą z tytułu kradzieży energii elektrycznej, każdy przypadek zgłaszany jest do prokuratury (podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 278 kodeksu karnego). Zgodnie z prawem za kradzież energii elektrycznej grozi również kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
- W przypadku wykrycia nielegalnego poboru energii elektrycznej Energa Operator zgodnie z obowiązującym prawem energetycznym obciąża sprawcę karą wynikającą z jej taryfy, zatwierdzanej przez Urząd Regulacji Energetyki. Średni przedział kar to 2-10 tys. zł, zależnie od układu i wielkości poboru mocy przez sprawcę - dodaje Andrzej Lis-Radomski.
Wiesz o kradzieży? Zgłoś to
Jeżeli jesteś świadkiem próby manipulacji na urządzeniu licznikowym lub zmian w instalacji elektrycznej budynku, zgłoś to do Energi lub Enei. Nie ryzykuj czyjegoś życia.
