Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krajowa Spółka Cukrowa więcej zapłaci za buraki

Lucyna Talaśka-Klich
Na polu Józefa Paweli z Wylatowa.
Na polu Józefa Paweli z Wylatowa. Lucyna Talaśka-Klich
Niedawno plantatorzy zakończyli negocjacje z Krajową Spółką Cukrową. Dotyczyły warunków kontraktacji podczas kampanii buraczanej, która rozpocznie się w przyszłym roku. Spółka będzie płacić więcej za korzenie.

- Udało się wynegocjować zadowalającą nas cenę, choć muszę przyznać, że na początku rozmów o warunkach kontraktacji na lata 2010/2011, oczekiwania mieliśmy większe - mówi Józef Pawela, rolnik z Wylatowa (koło Mogilna), który jest wiceprezesem Okręgowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego w Bydgoszczy. - Chcieliśmy na przykład, żeby stawka za tonę buraków kwotowych, o zawartości szesnastu procent cukru, nie była niższa niż 130 złotych. Stanęło na 117 złotych.

- W kampanii, która rozpocznie się w przyszłym roku, zapłacimy o 3 euro więcej za tonę niż wynosi cena minimalna - mówi Mariusz Kaźmierczak, dyr. Departamentu Surowcowego KSC w Toruniu. - Pojawią się też dodatkowe dopłaty między innymi za wczesne dostawy i późne wykopki. Oferta KSC jest bardzo dobra.

Euro krzywdy nie zrobi

- W tej kampanii rolnicy dostaną równowartość 26,29 euro za tonę buraków kwotowych (o zawartości 16 procent cukru) i nie mniej niż 109 zł, więc wynegocjowane niedawno stawki są korzystniejsze dla rolników - tłumaczy Aleksander Decowski, dyrektor biura OZPBC w Bydgoszczy. - W kolejnym sezonie będzie to równowartość 29 euro za tonę, ale nie mniej niż 117 zł.

- Nawet jeśli unijna waluta bardzo osłabnie, to przy przeliczaniu stawek za buraki, plantatorzy będą mieli zagwarantowane około 4 złote za euro - podkreśla Pawela.

Więcej za późne wykopki

Czy Krajowa Spółka Cukrowa spuściła z tonu po doświadczeniach w kampanii 2008/2009, gdy z powodu braku surowca nie wykonała limitu? - Wtedy nie mogliśmy zaoferować plantatorom lepszych warunków - mówi Kaźmierczak. - Tamten sezon był trudny m.in. z powodu suszy i skutków unijnej reformy rynku cukru. Dziś, gdy sytuacja na rynku się poprawiła i nieco wzrosły nasze przychody ze sprzedaży cukru, możemy zaoferować rolnikom lepsze warunki kontraktacji.

Rolnicy, którzy zechcą dostarczyć buraki do cukrowni już we wrześniu, do ceny będą mogli doliczyć równowartość (w złotych) 0,2 euro za tonę. I to za każdy dzień dostawy przed 1 października! Np. w przypadku dostawy 21 września będzie to 2 euro/t.

Plantatorzy mogą też otrzymać dodatek za pielęgnację pryzm (równowartość 0,6 euro za tonę dostarczonych korzeni), które powinni okryć na polecenie służby surowcowej z KSC (specjalną włókniną, kupioną w tej spółce).

Za późne wykopki spółka też zapłaci więcej - równowartość od 0,25 euro/t do 1,25 euro/t dostarczonych buraków. Np. jeśli będą one wykopane 21-30 listopada, rolnik dostanie dodatkowo 0,50-0,75 euro/t. Warunkiem wypłacenia tych pieniędzy będzie posiadanie protokołu podpisanego przez KSC i plantatora bezpośrednio po wykopkach, a te zostaną wykonane w terminie, w sposób oraz za pomocą sprzętu określonego przez producenta cukru. Ponadto KSC utworzy fundusz, na który będzie wpłacać 0,75 euro od niektórych buraków. O sposobie wykorzystania tych pieniędzy zdecydują przedstawiciele plantatorów i producenta cukru.

Rolnicy powinni otrzymać zapłatę nie później niż 30 dni od daty zakończenia dostawy, do 31 stycznia 2011 roku. Ustalono, że koszty załadunku, wstępnego doczyszczania korzeni, transportu oraz dowozu należnych wysłodków stanowią koszt "kompleksowej obsługi dostawy", który jest pokrywany zarówno przez KSC jak i rolnika (on zapłaci 2 euro netto/t czystych buraków).

W przypadku dostarczenia buraków pozakwotowych przemysłowych, stawka zostanie ustalona przez KSC na podstawie ceny cukru przemysłowego, zgodnie z zasadą podziału: 47 proc. dla plantatora, 53 proc. dla producenta cukru. Nie może być jednak niższa niż 18 euro netto/t surowca.

Wracają do buraków

Tylu mamy plantatorów

4847 - rolników z Kujaw, Pomorza i części Wielkopolski uprawia buraki, które w tej kampanii trafią do cukrowni KSCNakle i Kruszwicy.

Coraz więcej gospodarzy wraca do produkcji buraków. Czy ci, którzy nie posiadają prawa do uprawy i dostawy tych korzeni, mają szanse na podpisanie umów kontraktacyjnych z KSC? - W pierwszej kolejności podpiszemy umowy z tymi, którzy to prawo posiadają - podkreśla dyrektor Kaźmierczak.

Szansa taka pojawi się, jeśli oni umów kontraktacyjnych nie podpiszą. - Tylko kto będzie chciał z tego przywileju zrezygnować, jeśli podnieśliśmy ceny i produkcja buraków stała się bardziej opłacalna niż na przykład uprawa zbóż?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska