Janina Sieczkoś mieszka sama i jak przyznaje, wody zużywa tyle, co kot napłakał. - Ale i tak często zerkam na licznik, żeby sprawdzić czy czasami za dużo nie poleciało - mówi starsza kobieta.
Zerka, bo renta mizerna. Nieco ponad 400 złotych. - Przy takich dochodach, każda podwyżka jest odczuwalna - dodaje pani Sieczkoś.
Podwyżka boli, nawet wówczas, gdy jest symboliczna, A właśnie taka ma być ta dotycząca kranówki. Grudziądzkie "Wodociągi" zaproponowały podniesienie taryfy o 4,44 proc.
- Co daje realną podwyżkę na poziomie około 10 groszy za metr sześcienny wody - wylicza Małgorzata Paździor-Roclawski, rzeczniczka prasowa spółki Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia.
Dziś za taką ilość kranówki płacimy 2,25 zł (brutto).
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Ile zapłaci rodzina?
Nie tylko cena wody ma pójść w górę, ale również stawka za odbiór ścieków. Teraz za tę usługę musimy wyłożyć 4,29 zł. Po podwyżce ta kwota urośnie do około 4,59 zł.
Uzasadnienie wzrostu cen wody i ścieków nie zaskakuje. Wynika on przede wszystkim z inflacji. Na zmianę taryf musi się jeszcze zgodzić prezydent Grudziądza, a później radni. Jeśli dadzą zielone światło (co jest bardzo prawdopodobne), podwyżka wejdzie w życie od początku 2013 roku.
- Przy założeniu, że przeciętnie zużywamy miesięcznie 3,5 metra sześciennego wody, można przyjąć, że opłaty z tytułu podwyżki ceny wody i ścieków wzrosną o około 0,40 zł na osobę Przy 4-osobowej rodzinie daje wzrost wydatków miesięcznych o 5,60 zł - informuje rzeczniczka prasowa miejskiej spółki.
Wypowiedzenia umów zostały doręczone
Trafiły one do najemców mieszkań komunalnych. Więcej za swoje "M" zaczną oni płacić od nowego roku. O ile więcej?
Ogólnie rzecz ujmując: stawka bazowa za metr kw. wzrośnie z 3,08 zł do 4 zł. Na to, ile ostatecznie wyniesie nasz czynsz, wpływ ma kilka parametrów, m.in. standard mieszkania.
Z tego powodu trudno określić średnią wysokość podwyżki. Na temat nowych stawek rozmawialiśmy z dwoma lokatorami. Jeden z nich miesięcznie będzie płacił więcej o ponad 40 zł, drugi - o 30 zł.
O około 4 proc. (tyle wynosi stopa inflacji) w górę pójdzie także podatek od nieruchomości. Dziś właściciele budynków i mieszkań muszą płacić 0,63 zł za metr kw.
Co ważne, urzędnicy - przynajmniej na razie - nie planują podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej.
A co z ciepłem?
- Na razie taryfy pozostają bez zmian. Jeśli uznamy, że należy je podnieść, wystąpimy o to do Urzędu Regulacji Energetyki. Ale jeszcze nie wiem czy będzie to konieczne - tłumaczy Marek Tołkacz, prezes miejskiej spółki Opec.
Czytaj e-wydanie »