https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KS Okocimski Brzesko - Olimpia Grudziądz. Personalne problemy

Dariusz Knopik, [email protected]
Olimpia Grudziądz - KS Okocimski Brzesko.
Olimpia Grudziądz - KS Okocimski Brzesko. Paweł Skraba
W meczu 29. kolejki I ligi przeciwko Okocimskiemu nie zagra pięciu zawodników Olimpii. Jednak grudziądzan w Brzesku urządza tylko zwycięstwo.

Tak trudnej sytuacji kadrowej trener Dariusz Kubicki w ciągu czterech miesięcy pracy w Grudziądzu jeszcze nie miał. Od dwóch tygodni kontuzję uda leczy bramkarz Bartosz Fabiniak. Jednak obsada bramki to najmniejszy kłopot, ponieważ Fabiniak i Michał Wróbel prezentują równą formę. Fabiniak do zajęć ma wrócić w przyszłym tygodniu.

Przed meczem z Sandecją Nowy Sącz odnowił się uraz kostki Adrianowi Bielawskiemu. W trakcie spotkania kontuzji ścięgna Achillesa doznał Piotr Ruszkul i będzie pauzował około dwóch tygodni. Także jego zmiennik - Dariusz Gawęcki - naciągnął sobie więzadło poboczne. On z kolei ma wznowić treningi najwcześniej po 10 dniach. Jak by tego było mało, to Robert Pisarczuk zobaczył żółtą kartkę i w Brzesku grać nie może. To wszystko sprawia, że w wyjściowym składzie będzie kilka zmian.

Najgorzej przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi o młodzieżowców. Kubicki stawiał na prawej obronie na Pisarczuka lub Bielawskiego. Teraz obaj mu wypadli ze składu. Oczywiście, w kadrze jest jeszcze kilku młodzieżowców, ale Bartosz Śmietanko i Mateusz Górka to pomocnicy. Poza tym tylko ten ostatni grał w I lidze i to zaledwie w trzech meczach jako zmiennik, zaliczając w sumie zaledwie 17 minut. Najbardziej prawdopodobna wydaje się opcja, że Kubicki zdecyduje się na prawą obronę postawić na kogoś doświadczonego. Zdarzało się, że na tej pozycji grali nominalnie operujący na lewej stronie defensywy Marcin Woźniak lub Adam Banasiak. Wtedy Górka zagrałby w środku pomocy obok Dariusza Kłusa i Marcina Smolińskiego. Ta opcja wydaje się o tyle realna, ponieważ ze składu wypadli Ruszkul i Gawęcki.

- Jeszcze nie podjąłem decyzji, w jakim składzie wyjdziemy i kto zagra jako młodzieżowiec - mówi Kubicki. - W sparingu z Dolcanem Ząbki na prawej obronie zagrał Bartek Śmietanko, bo spodziewaliśmy się, że coś takiego może się zdarzyć. Życie pokazało, że mieliśmy rację. Wiadomo, że to nie jest komfortowa sytuacja z kartkami i kontuzjami, ale trzeba być na to przygotowanym. Nie robię z tego jakiejś wielkiej tragedii. Trener jest od tego, by znaleźć najlepsze rozwiązanie - przekonuje szkoleniowiec.

Jeśli biało-zieloni chcą jeszcze włączyć się do gry o czołowe miejsce, to w Brzesku muszą wygrać. Każdy inny wynik niż zwycięstwo nad ostatnim zespołem w tabeli będzie sensacją na dużą skalę. Wypada mieć nadzieję, że słabe mecze wyjazdowe piłkarze Olimpii Grudziądz mają za sobą. Wygrana nad GKS Tychy i remis z Flotą Świnoujście dają nadzieję, że na boisku Okocimskiego też powinni sobie poradzić. Jest duża szansa awansu w tabeli, bo będące bezpośrednio przed Olimpią zespoły Arki Gdynia i Dolcanu Ząbki zagrają ze sobą, więc ktoś z nich punkty straci i sytuacja w tabeli stanie się jeszcze bardziej ciekawsza w końcówce sezonu.

- Doskonale zdajemy sobie sprawę z sytuacji jaka się wytworzyła, ale się nad nią nie zastanawiamy, tylko skupiamy się, by jak najlepiej wypaść w Brzesku - mówi Kubicki.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska