Tragiczny wypadek na drodze krajowej numer 79 w Wełninie. Nie żyje komendant powiatowy policji Mikołów
Do tragicznego wypadku doszło 8 lipca na drodze krajowej numer 79 w Wełninie koło Buska-Zdroju. Z wstępnych ustaleń policji wynikało, że w kierującego motocyklem komendanta policji z Mikołowa uderzyła osobowa toyota kierowana przez 54-letniego księdza z Bochni z województwa małopolskiego.
- Najprawdopodobniej kierujący toyotą wykonując manewr skrętu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście jadącemu z naprzeciwka. Mężczyzna przekoziołkował przez samochód i spadł na twardy asfalt - relacjonował wypadek aspirant Tomasz Piwowarski z buskiej policji.
Niestety mimo 50-minutowej reanimacji kierującego motocyklem Krzysztofa Skowrona nie udało się uratować. 54-letni duchowny usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Jak donosi Gazeta Krakowska, podejrzany nie przyznał się do winy.
- Złożył wyjaśnienia, w których opisał przebieg tego zdarzenia. Treści wyjaśnień nie podajemy do publicznej wiadomości ze względu na dobro postępowania - mówi Gazecie Krakowskiej Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Najważniejszym dowodem w sprawie będzie opinia biegłego z zakresu badania wypadków komunikacyjnych. To może jednak potrwać, bowiem śledczy dopiero kompletują materiał dowodowy, który zostanie przekazany biegłemu.
Pogrzeb komendanta Krzysztofa Skowrona w Knurowie. Przyjacie...
Kluczowe będzie ustalenie prędkości z jaką poruszały się oba pojazdy w chwili wypadku. Oprócz przeprowadzonych na miejscu zdarzenia oględzin pojazdów oraz miejsca wypadku, śledczy mają do dyspozycji zeznania świadków oraz nagranie z pobliskiego monitoringu. Kolejnym z dowodów mają być wyniki sekcji zwłok motocyklisty.
Ksiądz zarzutami za spowodowanie wypadku
Wobec 54-letniego księdza podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze krajowej numer 79 w Wełninie, w którym zginął komendant policji w Mikołowie Krzysztof Skowron, zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego. Wiadomo, że w chwili wypadku był trzeźwy, jednak została mu również pobrana krew na obecność środków psychotropowych w organizmie.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu nawet 8 lat więzienia. Tarnowska kuria ma wydać komunikat w tej sprawie.
Nadkomisarz Krzysztof Skowron służył w policji od 1994 roku. Funkcję komendanta w Mikołowie pełnił nieco od ponad roku. Miał opinię doskonałego policjanta, dobrego współpracownika i serdecznego człowieka. Jego pogrzeb odbył się 13 lipca.
Informację jako pierwsza podała Gazeta Krakowska
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
