Spis treści
Co to są napoje energetyczne?
Energetyki to napoje energetyzujące, które zawierają substancje pobudzające, takie jak kofeina, tauryna, guarana, ginseng i inne. Celem tych napojów jest dostarczenie dodatkowej dawki energii i poprawienie koncentracji i wydajności fizycznej i umysłowej.
Co wchodzi w skład energetyka?
Składniki energetyków różnią się w zależności od producenta i modelu, ale ogólnie zawierają one następujące składniki:
- Kofeina: jest to najważniejszy składnik energetyków, który pobudza układ nerwowy i zwiększa czujność.
- Tauryna: jest to aminokwas, który wspomaga funkcje układu nerwowego i sercowo-naczyniowego.
- Guarana: jest to roślina pochodząca z Amazonii, która zawiera duże ilości kofeiny.
- Ginseng: jest to roślina lecznicza, która jest używana w tradycyjnej medycynie chińskiej do poprawy wydajności fizycznej i umysłowej.
- Składniki odżywcze: takie jak witaminy, minerały i elektrolity, które wspomagają funkcjonowanie organizmu.
Niektóre energetyki zawierają również dodatkowe składniki, takie jak cukry, konserwanty i barwniki, które nie są konieczne dla zdrowia i mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie. Dlatego ważne jest, aby czytać etykiety i dokładnie znać skład energetyka, zanim się go wypije.
Kto nie powinien pić energetyków
Istnieją pewne grupy osób, które powinny unikać picia energetyków lub powinny zachować ostrożność przy ich spożywaniu:
Każdy, kto ma jakiekolwiek wątpliwości co do swojego zdrowia lub jest w grupie ryzyka, powinien skonsultować się z lekarzem przed spożyciem energetyków.
Kamil Bortniczuk: Energetyk jest jak narkotyk zapakowany w cukierek
- Litrowa butelka kosztująca w dyskoncie parę złotych, dostarcza tyle kofeiny co 6-8 filiżanek czarnej kawy. O ile nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, żeby dziecko wypiło litr kawy w trakcie przerwy, o tyle energetyk to jest troszkę taki narkotyk zapakowany w cukierek - powiedział.
Minister pytany o zakaz reklamowania napojów energetycznych, zauważył, że wiele reklam prezentowanych jest formie animacji.
- Trudno nie zauważyć, że mają one być skierowane właśnie do najmłodszych, aby budować u nich niezdrowe i pod każdym względem szkodliwe nawyki - ocenił.
