Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2013: - Mam dyplom, nigdy nie pracowałam na etacie [list]

(d-ka)

4 stycznia 2014, 5:00

Mieszkanka Koronowa zatytułowała swój list: "Zero złotych"

"Zarabiam... 0 złotych!"

- Czasami jedynie zarabiałam dorywczo na umowy zlecenia - czytamy w liście do redakcji od 29-letniej pani Magdaleny z Koronowa. - Moje dorywcze zarobki z umów zleceń lub tych, które podpisywałam z agencjami pracy tymczasowej, były zazwyczaj niższe od minimalnego wynagrodzenia w kraju - skarży się mieszkanka Koronowa w liście zatytułowanym "Zero złotych".

Zdradza, że udało jej się jedynie odbyć praktyki i staże, co zajęło łącznie prawie 2 lata.

Etat i dobra pensja już tylko dla informatyków?

- Ochrona środowiska to nie są łatwe studia, miałam dużo zajęć laboratoryjnych, chemię, przedmioty biologiczne i techniczne. 10 lat temu, gdy rozpoczynałam naukę, był to bardzo popularny kierunek, na który startowało aż sześć osób na jedno miejsce. Tym bardziej przykre jest to, że po tych studiach tak trudno znaleźć jakąkolwiek pracę, że o etacie w zawodzie już nie wspomnę. Zarabiam zero złotych! Niestety, podobny los czeka absolwentów takich kierunków, jak chemia, geografia czy biotechnologia.moich znajomych po tych właśnie studiach ma kłopoty ze znalezieniem roboty. Dziś stabilne zatrudnienie i przyzwoite wynagrodzenie gwarantuje już chyba tylko informatyka - uważa pani Magdalena.

Dostaliśmy również e-maila o takiej treści: "Mam wyższe wykształcenie, 43 lata pracy. Zarabiam 1111 zł netto miesięcznie i to wszystko na ten temat. Dodam jeszcze, że ukończyłem wiele kursów, w sumie aż tyle, że nie dam rady wszystkich wymienić. Juliusz z Kujawsko-Pomorskiego".

Pracuję na jednej z renomowanych stacji paliw w Grudziądzu na stanowisku obsługi klienta - poinformował nas pan Mirosław z Grudziądza. - Mam wykształcenie średnie. Mój staż pracy to dziewięć lat. Zarabiam 1180 zł na rękę, do tego dochodzi ewentualna premia, ale częściej jej nie ma niż jest.

Pochwalcie się także dodatkami do pensji!

Czekamy na następne listy i informacje, jak wiedzie się mieszkańcom naszego regionu. Każdy może wpisać się na Kujawsko-Pomorską Listę Płac 2013.

Wystarczy, wymienić miejsce pracy, stanowisko, wykształcenie, lata pracy i pensję netto. Nie zapominaj- cie też o dodatkach, bo one również świadczą o Państwa rzeczywistych dochodach.

Podobną prośbę mamy do emerytów. Podajcie nam: wiek, lata pracy, miejsce zatrudnienia, na jakim stanowisku, wysokość świadczenia emerytalnego na rękę.
Czekamy również na dane od osób pracujących na tzw. umowach śmieciowych lub w szarej strefie. Wiemy, że wiele osób w naszym regionie tak właśnie zarabia.
Zbieramy informacje zarówno od pracowników, którzy nie zarabiają dużo, jak również od tych, którym płacą więcej niż mówią oficjalne statystyki. I tacy są w Kujawsko-Pomorskiem, choć oni zdecydowanie mniej opowiadają, jak im się wiedzie. Jednak gwarantujemy anonimowość!

Prosimy o listy ("Gazeta Pomorska", ul. Zamoyskiego 2, 85-063 Bydgoszcz, dopisek: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2013), maile (agnieszka. [email protected]) oraz telefony (52 326 31 86). Wpisujcie się także na forum Strefy Biznesu.

Wideo

Biznes

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Marcos23.06.2016 07:42:38

A jak ma być? Przemysł w likwidacji w naszym miejście jest powstają tylko galerie handlowe w których nie wiem kto ma pracowac i kto kupować? Bo za co skoro ludzie nie zarabiają. Przezydent miasta nic nie zrobił w sprawie upadającego ZACHEMU . Nie słyszę aby raczył sie on gdzieś ruszyć i ściagać inwestorów . Wiadomo on swoje naście tysięcy na konto dostanie to ma to gdzieś. Zreszta jako wojewoda Bruski nic nie zrobił dla nas . Zadziwili mnie bydgoszczanie że wybrali na prezedenta miasta człowieka który nie poradził sobie w większej skali jako wojewoda na prezydenta miasta Bydgoszczy . Miasto upada . Coraz bardziej . I to widać . Na ulicy Gdańskiej straszą puste lokale a to jedna z głównych ulic miasta . Starczy przejechać się tramwajem od Ronda Jagiellonów do Wyścigowej . Zobaczcie jak wygladają przystanki tramwajowe . Bez barierek , ogrodzone taśmami które już zdązyły spłowieć. Oczywiście ani prezydent Bruski ani jego pomagierzy w urzędniczych tużurkach tego nie widzą. Tak samo w Zarzadzie Dróg. Tylko dyrektorów , prezesów i kierowników jest w tych spółkach w bród. Ciekawe jakby tak zacząć badać swoiste rodzinne zależności ilu by się znalazło tam pociotków wszelkiej maści ? W naszym mieście będzie trwał tak długo taki stan jak długo będą zatrudniani ludzie bez kompetencji i elementarnej chęci pracy . Ludzie bez etosu służby naszemu miastu. Czytam teraz książke o tym jak Japonia przekształcała się w nowoczesne Panśtwo w XIX wieku . Napisano tam ciekawą rzecz mianowicie " że własność została oddzielona od zarządzania a zrobiono to poprzez zwalczanie nepotyzmu" . W Niemczech gdy opowiadam o tym jak kończą w Polsce absolwenci wyższych uczelni to ludzie są wstrząśnięci . Tam posiadacz Abitur czyli matury już jest kimś w kogo warto inwestować a tu proszę ochrona środowiska . To bardzo ciężkie studia . Osobiście mogę Pani Tylko poradzić jedno . Wyjechać stąd . Uczyć się jezyków . Nabrać gdziekolwiek doświadczenia i wyjechac jak najdalej bo nasze województwo i nasz cały kraj nie ceni ludzi wykształconych. Ceni się tylko ludzi ustosunkowanych (poprzez stosunki nepotystyczne).

Eva23.06.2016 07:42:38

Ludzie, opanujcie się. Dlaczego Polacy wiecznie ujadają na siebie jak rozwścieczone kundle? Każdy wybiera to co dla niego jest dobre. Jeden idzie do zawodówki by mieć konkretny zawód, drugi po średniej rozwija własny biznes, a trzeci idzie na studia. Każdy jest potrzebny.
Problemem jest polityka tego kraju. Problemem jest brak porozumienia między rządzącymi a kształcącymi. Nie może być tak,że w kraju otwiera się kierunki, po których ludzie nie mogą znaleźć pracy. Nie może być tak, aby rodacy musieli emgrować z kraju za godnym życiem.
Problemem jest cała Warszawka, która nie umie kierować tym ktrajem by obywatelom żyło się lepiej.

Nie naskakujmy na siebie, nie obrażajmy się nawzajem bo to nie prowadzi do niczego dobrego.

Marcos23.06.2016 07:42:38

Gość23.06.2016 07:42:38

obrażasz ludzi durniu pisząc że są leniami i nie chce im się pracować. darmozjadzie nie kazdy ma ziemię bogatego tatusia czy pieniądze na własny biznes. ludzei studiują bo chcą się czegoś nauczyć i się uczą. tyle się nauczą że "ZA MISKĘ ZIEMNIAKÓW" nie chcą tego sprzedawać. i słusznie. i nie obrażaj klasy wykształciuchów boś durny jak zakuta pała nierobie. skończnajpierw tę podstawówkę , naucz się myślec a potem bież się za pisanie tych śmieci bo czytać się nie chce twojego bełkotu mającego na celu poprawienie własnego ego, które upadło gdzieś po drodze między dojrzewaniem a przekwitaniem umyslowym i emocjonalnym.

fdsa23.06.2016 07:42:38

no to żeś tera powiedział niedorobie :D::D
Tera :) hehah ład ortograficzny. ty poważnie jesteśniedorozwinięty skoro myślisz że jeśli ktoś kończy studia to musi pisać zgodnie z ortografią gramatyką i musi ubierać się w markowe ciuchy:D:D: dobiłeś mnie ... nie dyskutuję z taką niemotą. PS NIE MA PŁACY NIE MA PRACY ;) A PRACUJE SIĘ TAK JAK SIĘ PŁACI TYLE W TEMACIE. IDŹ DO SZKOLY SYNU SKOŃCZ STUDIA NAUCZ SIĘ CZEGOŚ DLA SIEBIE . JAK JUŻ BĘDZIESZ COŚ UMIAŁ TO WTEDY WCHODŹ W DYSKUSJĘ Z MĄDRYMI LUDŹMI :) A TYMCZASEM WYPOCZYWAJ PRZED TV DOBRZE I DŁUGO BO OD PON ZNÓW MASZ ROBOTĘ I BYDZIESZ TYRAĆ OD ŚWITU DO ZACHODU. BEZ PRZERWY. I NIE ZAPOMNIJ WZIĄĆ CIEPLEGO PAMPERSA BO JAK CI NIE DADZĄ ZGODY NA WYJŚCIE DO KLOZETU BYŚ SIĘ NIE ZESZCZYŁ W SPODNIE - W KOŃCU DRUGICH NIE DOSTANIESZ. BO OSZCZĘDNOŚCI...

sert23.06.2016 07:42:38

Przypomina mi się jeszcze jedna sytacja, kiedyś w Amsterdami na De Waalu pojechałem się zabawić do dzielnicy rozrywki. Chcałem wyładować swoje robotnicze emocje. Spotkałem dziewczynę Polka po studiach wykształcona dziewczyna ,ładne ciało pracowala na rikszy za 20 Euro dziennie. Woziła d*** robolą po dzielnicy rozpusty. Do tego tylko się nadawała. W okienkach czerwonych latarni dziesiątki polek większość wykształconych wszystkie dawały d...do tego się nadawały. Faceci po studiach nie mogą dawać więc zasuwają na kasach w biedronach, na strażnicach zakładowych praca za 1111 zł jak w artykule. Kto jeszcze ma ochote studiować. A Ci tu na forum to nawet tekstu poprawnie nie potrafią zołożyć, kto takich ciecie zatrudni no kto.

sert23.06.2016 07:42:38

Więc nie dość że jesteś cieciem gdzieś na bramie zakładowej to jeszcze w szkole nauczyli Cię tylko jak doić do kibla. Studenci to niedokształcone lenie które będa tyrać za 1000 zł . I dobrze wam czym więcej cieci po studiach tym więcej ja zarobie i będę znów pływal w luksusach. Bujajcie się świniaki po studiach

Januz23.06.2016 07:42:38

studia przyrodnicze to strata czasu, nikt chyba po nich nie znajduje pracy w zawodzie

Żenujące jest to, że państwo dopałaca i zachęca do studiowania takich kierunków jak biotechnologia, inżynieria środowiska czy kierunki chemiczne. Znajdują się one na tzw. "ministerialnej liście kierunków zamawianych". Na projekty dofinansowania kierunków zamawianych idą na to dodatkowe wielomilionewe środki publiczne, młodzież zachęca się wysokimi stypendiami itp. a tymczasem jak życie pokazuje mało np. po takiej ochronie środowiska czy biotechnologii może znaleźć pracę.ŻENADA

sert23.06.2016 07:42:38

Dziękuję Eva za przyznanie racji. Oczywiście nie miałem na celu kogokowiek obrażać jak tam mi wypomiał jakiś nieogarnięty człowiek który widzi w robolach bezzębnych dzikusów. Ja osobiście życzę Ci abyś porzuciła ten stoicki spokój bo to właśnie powoduje stagnację. Aby rozwinąć skrzydła człowiek nieraz potrzebuje tego przysłowiowego kopa w d....I tego kopa właśnie życzę Ci w tym roku (oczywiście nie mam nic złego na myśli)

fdsa23.06.2016 07:42:38

dlatego że jeden drugiemu czegoś zazdrości.
dlatego że jeden musi robić coś za nic podczas gdy drugi nic nie robi bo nie ma szansy na nic i też żyje
dlatego że polak polakowi wilkiem ( tak było zawsze jest i będzie - nawet w Panu Tadeuszu swój swojemu kole oko)
taka jest już nasza rasa białych egoistycznych samolubów myślących tylko o sobie swoich pieniądzachjak jest dobrze dla nas to wyśmiewamy innych że są nierobami że nic nie potrafią że jesteśmy tylko my i najlepsi.
co to nie ja. jak bida du...pę przyciśnie gale w oczach robią się świetliki od łez i placzemy obrażamy skomlemy i szpecimy wszystko co nam pod klawiaturę bądź rękę się wciśnie. taki naród :) nacja przegrańców i samolubnych dziwolągów z przerasowanym ego ;)

sert23.06.2016 07:42:38

po twoim wpisie widzę faktycznie że wykształciuch to nawet zdania nie potrafią skleić w jakiś ład. Nie wiem co studiowałeś ale faktycznie to był stracony czas. Ale w was jadu i flustracji. Jaki pracodawca zatrudni ludzi z takim podejściem do otaczającego Go środowiska. Tera się nie dziwię żę tyle Wam płacą. Człowieku jeśli nazywasz się wykształciuchem, to na miłość Boską zachowaj chociaż ład ortograficzny i interpunkcyjny w zdaniu bo ośmieszasz całe środowiski. Ludzie czytajcie ze zrozumieniem piszecie że nie mam pewnie liceum, no przecież napisałem że jestem po zawodówce. Nawet czytać nie potraficie oto wykształcony bezrobotny.

Eva23.06.2016 07:42:38

I to jest chore w tym kraju. Ludzie po zawodówkach, z konkretnych zawodem mają dobrą pracę i dobre życie. A człowiek który kilkanaście lat spędzi na nauce g*wno ma w tym kraju. I Sert ma rację, tworzy się kolejne szkoły, kolejne kursy, otwiera coraz to nowsze kierunki by produkować bezrobotnychi utrzymywać urzędasów i belfrów.
Sama mam wyższe wykształcenie w dziedzinie nauk przyrodniczych. Mnóstwo zajęć laboratoryjnych, wykładów, mnóstwo czsu spędzonego nad książkami, w laboratoriach. I co? Na etacie przepracowane 1,5 roku!! Pensja - jakieś 1500zł brutto. Jak gdzieś składam CV to albo firmy nie stać na mnie, albo nie ma etatów, albo są redukcje, albo nie mam doświadczenia, albo nie mam porządnych "pleców".
Do tej pory byłam osobą spokojną, potrafiłam zachować stoicki spokój nawet w sytuacjach kryzysowych. Teraz szlag mnie trafia kiedy widzę co się dzieje na rynku pracy.
W Urzędzie Pracy sugerują przekwalifikowanie się. Ale po co?! Ja już sobie wybrałam zawód. Gdybym chciała zostać kosmetyczką by malować paznokcie próżnym babom, to bym już po liceum poszła na jakiś kurs. Ale miałam większe ambicje. Nadal mam. I nie mam zamiaru zniżać się,bo tak sugeruje jakiś urzędas.
Za komuny każdy miał pracę, czy to po studiacj, czy po zawodówce. Jak nie było miejsca, to dostawiało się stolik,krzesło i dzieliło obowiązki.Dzisiaj każdy garnie do siebie.
To wszystko jest chore. Z moich znajomych po studiach, w swoim zawodzie pracują tylko ci, co zostali na uczelni. Reszta albo bezrobotna, albo robi na kasie.
Nie ma w tym kraju dobrej pracy. Wszędzie jest wyzysk. Wszędzie każdy każdego kantuje. A Piotr11 niech nie wspomina o pracy na akord. To najgorszy szajs.

Leon987123.06.2016 07:42:38

Ostatnia propozycja pracy 4,5 zł/h uwłaczające...

lelek23.06.2016 07:42:38

Takich ludzi z dyplomami uczelni wyższej po kierunkach -na których już dawno wiadomo było że się nie znajdzie pracy jest setki a może tysiące. Szli na studia jedni bo mieli jakąs tam dumę na "wyższe" inni bo rodzice kazali a jeszcze inni by przedłużyć sobie młodość.Swoją drogą uczelnie kształciły bo otrzymywały z tego dotacje państwowe - ale nie istniała żadna droga komunikacji między uczelniami a rzeczywistym rynkiem pracy -wiedząc że kształcą przyszłych BEZROBOTNYCH.

sert23.06.2016 07:42:38

między robolem a wykształconym jak widać jest wielka różnica . Robol nikogo nie obraża i żyje dostatnio, wykształcony tak pluje jadem że szok. Rozumiem to flustracja. Nikogo nie obrażam a na emeryturę sam odkładam . Mam średnio 1000 euro oszczędności miesięcznie. Pozdrawiam Cię mimo obelg. Tak jestem robolem żyję dostatnio i bez stresu.