https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Na piratach drogowych nawet surowe mandaty nie robią już wrażenia

Marek Weckwerth
Ten rok miał przynieść poprawę bezpieczeństwa, ale na razie tak się nie stało. Nadal łapani są piraci drogowi, nadal dochodzi do groźnych wypadków, ludzie giną i odnoszą rany
Ten rok miał przynieść poprawę bezpieczeństwa, ale na razie tak się nie stało. Nadal łapani są piraci drogowi, nadal dochodzi do groźnych wypadków, ludzie giną i odnoszą rany Pomoc Drogowa Bydgoszcz 24h Andruszczenko Krystian
Już się wydawało, że jest lepiej i bezpieczniej. Ale tylko przez pierwsze dwa tygodnie tego roku od kiedy obowiązuje nowy, bardziej dotkliwy taryfikator mandatów. W trzecim tygodniu coś się w kierowcach zmieniło, przełamało, wrócili do normalności. Wzrosła liczba wypadków, w tym w rejonie przejść dla pieszych i na samych przejściach.

Zobacz wideo: Bydgoska "drogówka" podsumowała rok 2021. Ponad 16 tys. wystawionych mandatów

od 16 lat

Do 24 stycznia tego roku na kujawsko-pomorskich drogach wydarzyło się 46 wypadków, a to aż o 12 więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Mniej za to o dwie osoby mamy zabitych – to 4 ofiary. Rany odniosło 48 osób, co oznacza o 13 więcej niż w ubiegłym roku. Zmniejszyła się liczba kolizji – z 1496 do 1348.

- Wszystko wraca do normy, tej złej. Dlaczego mamy więcej wypadków i więcej rannych? Może wpłynęły na to bardzo zmienne, trudne warunki pogodowe. Ale na pewno znów mamy problem ze zdecydowanie za szybką jazdą, z wyprzedzaniem na podwójnej ciągłej linii, przed przejściami dla pieszych i bezpośrednio na nich. Jakby na ludziach nie robiły już wrażenia znacznie surowsze mandaty – stwierdza gorzko komisarz Robert Jakubas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Testują co się stanie, jeśli pojadą szybciej o 10 km na godz., potem o 20, 30 i tak dalej. Gdy na drodze nie spotkają policji, rozzuchwalają się. Ale kiedyś na pewno wpadną i poczują to, bo przyjdzie im zapłacić.

To też może Cię zainteresować

Od początku tego roku maksymalne mandaty wzrosły z 500 zł do 5 tysięcy (do 6 tys. w przypadku zbiegu wykroczeń), zaś grzywny wymierzane przez sądy z 5 tys. zł do 30 tysięcy.

- Odnotowujemy spadek liczby pouczeń i wypisanych mandatów, ale za to wzrost spraw kierowanych do rozpatrzenia przez sądy. W tym ostatnim przypadku chodzi o to, że albo kierowcy nie przyznają się do winy, albo ciężkość przewinienia jest tak duża, że tylko sąd może się sprawą zająć – wyjaśnia komisarz.

Uważaj przed przejściem!

- Szczególnie groźne jest wyprzedzanie innych pojazdów przed przejściami dla pieszych i bezpośrednio na nich. Od 1 czerwca ubiegłego roku obowiązuje nakaz udzielenia pierwszeństwa pieszemu zbliżającemu się do przejścia i wydawało się, że zmotoryzowani już przyswoili sobie tę oczywistość, ale w ostatnich dniach obserwujemy i rozliczamy jawną ignorancję. I niestety dochodzi do wypadków – kontynuuje komisarz Jakubas.

Oficer policji proponuje zmianę podejścia do tego problemu – zwolnienie prędkości, co zresztą nakazują przepisy, obserwację przejść oraz bezpośredniej okolicy. Jazda w mieście powinna odbywać się „od przejścia do przejścia” z dużą koncentracją uwagi. Kierowcy nie mogą rozpraszać urządzenia elektroniczne ani rozmowy z pasażerami, bo o tragedii często decyduje sekunda nieuwagi.

Na podwójnym gazie

Nasza policja wciąż ma ogromne problemy z kierowcami nadużywającymi alkoholu.

Pełnych danych za 3 pierwsze tygodnie tego roku jeszcze nie ma, ale są za cały ubiegły rok i przerażają. To 8,4-procentowy wzrost zatrzymanych za przestępstwo (powyżej 0,5 promila we krwi), co w liczbach bezwzględnych oznacza 3 tys. 138 kierowców. Jeszcze gorzej wygląda statystyka dotycząca tych, którzy usiedli za kierownicę w stanie „po użyciu alkoholu” (0,2 – 0,5 promila). Takich było 3 tys. 079, a to aż 43,9-procentowy wzrost (sic!).

To też może Cię zainteresować

- Każdy z tych kierowców może być potencjalnym sprawcą wypadku i śmierci niewinnych osób. A czasem faktycznie się nim staje – przestrzega Robert Jakubas. I podaje niedawny przykład z powiatu brodnickiego…

20-letni kierowca doprowadził do czołowego zderzenia, w którym zginął jego pasażer. Sprawca był pijany (1,0 promil alkoholu we krwi) i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

- Do uczestników ruchu mam jedną informację: ze szczególną uwagę będziemy przyglądać się tym, którzy nie przestrzegają ograniczeń prędkości, wyprzedzają w niedozwolonych miejscach i naruszają bezpieczeństwo pieszych – deklaruje oficer wojewódzkiej „drogówki”.

Wideo

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek Bettin
Zabierać samochody pijanym, więcej kontroli na drogach, wrócić z fotoradarami
A
Adi
Taryfikator pełen pułapek cel fiskalny każdego dopadnie i pieniążki
.pl
Czemu zlikwidowano tyle masztów z na fotoradary???

Nawet puste skrzynki służyły za SKUTECZNY "znak"

ograniczenia prędkości. Komu to przeszkadzało, że skrzynka jest pusta? A w ogóle po co te znaki ostrzegające o stacjonarnych fotoradarach. Kierowca ma się wszędzie dostosowywać do ograniczeń a dopiero jak zobaczy znak o pomiarze prędkości.
S
Szantaż Społeczeństwa
Punkty Karne Znikną Gdy Zapłacicie Mandat.
K
Kujowiok
Tak obiektywnie z tymi przejściami dla pieszych - przepis mówi o ustąpieniu pierwszeństwa "wchodzącemu na pasy" - do końca nikt nie wie jaki to moment kiedy pieszy wchodzi na pasy. Jak zwykle ustawodawca daje zamiast jasnych przepisów, robotę dla sądów i wspiera konieczność zakupu kamerek samochodowych bo tylko to uchroni kierowcę od mandatu i/lub wyroku. Czyli wg policji w mieście gdzie istnieje ograniczenie do 50km/h dla samochodów, między przejściami dla pieszych gdzie na chodniku odbywa się gęsty ruch pieszych jak kierowca ma stwierdzić że dany przechodzień nagle zechce wejść na pasy? I jak dostosować prędkość pojazdu w obrębie pasów jak tych nieraz jest naprawdę gęsto na drogach? No chyba że w mieście mamy jeździć 25km/h po drogach na których są przejścia dla pieszych?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska