https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kulig w Grucznie przerwał donos

Agnieszka Romanowicz
Sołtys Gruczna: - W cywilizowanym świecie kubeczek grzańca na kuligu jest normą. Nikt się nie upija.
Sołtys Gruczna: - W cywilizowanym świecie kubeczek grzańca na kuligu jest normą. Nikt się nie upija. Marek Wojciekiewicz
Mieszkańcy wiedzą, kto zawiadomił policję. - Zachowanie tej osoby to kolejny dowód na to, że w Polsce ludzie nie potrafią przegrywać - komentują zniesmaczeni.

- Wielka kwota dla WOŚP w małym Grucznie (10,4 tys. zł - przyp. red.) to też zasługa rady sołeckiej, która przygotowała mnóstwo atrakcji - podkreśla Czytelnik. - Mieliśmy niebywałe „Światełko do nieba”! Najpierw przed szkołą, a potem na Górze św. Jana! Mieszkańcy byli w euforii, gdy zaczęły z niej strzelać fajerwerki, a w niebo bić reflektor. Strażacy robili światłami wozu „dyskotekę”. Bawiliśmy się świetnie!

Potem sołtys zaprosił wszystkich na kulig z herbatą i grzanym winem. - Dzieciaki skakały z radości, dorośli byli wniebowzięci. Nagle przerwała to policja. Ktoś ich zawiadomił, że sołtys naraża bezpieczeństwo mieszkańców i ich rozpija. Byliśmy oburzeni.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Też byłem zaskoczony wizytą policjantów, ale musieli interweniować, skoro ktoś od nich tego oczekiwał - rozumie Jan Chudziński, sołtys Gruczna. - Policjanci byli wyrozumiali. Nie dostałem mandatu, ale zabawa się skończyła.

Wzbudziło to niesmak wśród zebranych. - W cywilizowanym świecie kubeczek grzanego wina na kuligu jest normą. Nikt się nie upija - podkreśla sołtys. - Dziwię się, że ktoś ocenił to tak źle. Mieszkańcy mówili, że mogłem ich uprzedzić - wtedy darowaliby wina na grzańca, bym nie musiał wydawać swoich pieniędzy. Szkoda, że nie wszyscy tak pozytywnie do tego podeszli.

- Wiemy, kto to zrobił - dodaje Czytelnik. - Powiem tak: zachowanie tej osoby to kolejny dowód na to, że w Polsce ludzie nie potrafią przegrywać.

Wczoraj w tej sprawie mieliśmy jeszcze telefon od mieszkanki Gruczna: - Wstyd! - skomentowała działania sołtysa. - Ciekawe czy to wino było kupione z pieniędzy sołeckich.

INFO Z POLSKI odc.18 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Co tam kochani u Was ?
Ciężko żyć jak wieś taka podzielona ?
Nie znam Waszego rejonu,ale uważam za nieładne donoszenie do policji kiedy dzieje się coś fajnego.Człowiek który jest kreatywny zawsze będzie zbierał ciegi i budził zazdrość. Nie poddawajcie się a wspólnie działajcie.
o
ona

Może by się niektórzy komentujący zastanowili najpierw nad tym co piszą, udowodnią , że dzwoniła to ta osoba o której pisali i potem się wypowiadali. A i tak prawa do takiego obrażania nie ma nikt i teraz Pani, którą obrażaliście każdego z Was powinna pozwać, bo to na nieszczęście Wasze jest karalne. Jest teraz w Grucznie sołtys jakiego sobie wymarzyliście więc powinien interweniować i wyciszyć Wasze emocje. Pozdrawiam wszystkich mieszkańców Gruczna, kiedyś to była fajna wioska.

C
CHOJNAS
Za grubo było
g
gość

Dlaczego wykasowano komentarze

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska