Takiego wysypu ofert pracy w gastronomii nie było w Toruniu dawno. Szukają i małe lokale, i czterogwiazdkowe hotele. Niskie bezrobocie w mieście (6,3 proc.) sprawia, że o personel niełatwo. Tymczasem restauracje szykują się do sezonu komunijno-weselnego, a mała gastronomia - do sprzedaży zewnętrznej. Są też lokale, które dopiero startują na rynku. Tak jak Toruń Główny.
- Zapewniam, że oferujemy więcej, niż najniższą pensję krajową. Niestety, kandydatów do pracy jak na lekarstwo. Czasy, kiedy ustawiali się w kolejkach do pracodawcy już minęły - nie kryje Wiktoria Wiśniewska, menadżer nowej restauracji na Dworcu Głównym w Toruniu.
Lokal ma ruszyć od kwietnia. Poszukuje w zasadzie całej ekipy: od pomocy kuchennej, przez pizzermena po szefa kuchni. Restauracja będzie wydawać „na szybko” śniadania i dania obiadowe. Pracować zamierza od godz. 8 do 22.
- Chcemy postawić na dania polskie, ale i lubiane przez wszystkich przysmaki kuchni włoskiej, jak pizza czy pasty. Szef kuchni będzie mieć u nas wolną rękę w kształtowaniu menu - dodaje menadżerka.
Najlepsze restauracje w Grudziądzu. Tutaj warto zjeść! [zdjęcia]
Potrzebna bufetowa lub potrzebny bufetowy
Kultowy bar mleczny przy ul. Szczytnej usilnie szuka bufetowej lub bufetowego. - Nie jest dla nas ważny wiek ani płeć pracownika. Oczekujemy jednak, że będzie to osoba po pierwsze zainteresowana pracą. Po drugie - z doświadczeniem - mówią w Małgośce.
Spółdzielnia Społem, która prowadzi bar, próbuje skorzystać z usług Urzędu Pracy w Toruniu. Niestety, jak twierdzi, przysyłane z pośredniaka osoby albo nie mają doświadczenia, albo nie chcą legalnie pracować. Bo nie załapią się na 500 plus albo inny zasiłek, bo mają komornika na karku „za alimenty”...
Bufetowa w Małgośce może liczyć na pensję zasadniczą, premię od obrotu i nagrody. Pracodawca zapewnia, że zarobi powyżej minimalnej krajowej, czyli ponad 2 tys. zł brutto.
Od kilku miesięcy regularnie ogłoszenia o pracy zamieszcza też Pałac Romantyczny w Turznie k. Torunia. To czterogwiazdkowy hotel, szczycący się też dobrą kuchnią. Teraz szuka kelnera lub kelnerki.
Najlepsze restauracje we Włocławku. Koniecznie odwiedźcie te miejsca! [zdjęcia]
- Przed nami sezon komunijno-weselny, a do tego rozbudowujemy się. Dlatego wciąż szukamy nowych pracowników - tłumaczy Lidia Predenkiewicz.
2050 zł brutto plus premia - tyle oferuje kelnerce czterogwiazdkowy hotel. Oczekuje wykształcenia średniego i książeczki sanepidowskiej. Pożądana jest też dobra znajomość jęz. angielskiego. Za dojazdy do pracy hotel nie płaci. Nie kryje, że chętniej zatrudni kogoś z okolic Kowalewa Pomorskiego niż z Torunia, żeby na dojazdy nie narzekał.
Potrzebny kucharz śniadaniowy
Dodajmy, że w Toruniu kelnerek poszukuje wiele lokali. Np. Widelec, Kwadrans Cafe czy Metropolis.
Hotel Heban nadal potrzebuje kucharza śniadaniowego. Ktoś taki będzie pracował od godz. 6 do 14 i odpowiadał za przygotowanie śniadań i obiadów. - Takiemu kucharzowi oferujemy wynagrodzenie w przedziale 2-2,7 tys. zł brutto. Proces rekrutacji, w trakcie którego jeszcze jesteśmy, wskazuje, że za takie pieniądze można znaleźć pracownika - mówi Marzena Dobies z Hebanu.
Dodajmy, że ten trzygwiazdkowy hotel na starówce nie ma szczególnych oczekiwań. Jak wynika z ogłoszenia na stronie PUP w Toruniu, wystarczy, że kucharz będzie miał zawodowe wykształcenie, książeczkę sanepidowską i pół roku stażu.
Anonimowy chce pozostać na łamach właściciel pewnej pizzerii na starówce (z tzw. okienkiem). Szuka pracownika, który ogarnie mu zapiekanki i pizzę. Nie kryje, że przez pierwszy rok nie zapłaci więcej, niż 2 tys. zł brutto.
- Zatrudniam 6 osób. Dwie z nich, młode kobiety, właśnie mi „odpadły”, bo będą rodzić. Czuję się wykorzystany jako pracodawca, bo przyjmując je kilka miesięcy temu do pracy pytałem, jakie mają plany życiowe. O dzieciach nie wspominały. A teraz pewnie wolą zasiłek „500 plus” niż pracę - narzeka przedsiębiorca.
