https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kupiła i dała

Tekst i fot. (olo)
Renata Kornowska oraz dyrektor szpitala Leszek  Bonna i ordynator Franciszek Długołęcki.
Renata Kornowska oraz dyrektor szpitala Leszek Bonna i ordynator Franciszek Długołęcki.
Renata Kornowska jest pierwszą pacjentką Szpitala Specjalistycznego, która kupiła i przekazałą sprzęt medyczny. Warto dodać, że wart ok. 16 tys. zł.

     Wszystko zaczęło się, gdy Renata Kornowska, na co dzień właścicielka Ośrodka Wypoczynkowego "Małe Swory", trafiła na oddział ginekologiczno-położniczy. - Podczas pobytu zauważyłam, że personel w szpitalu jest tak świetny, że zasługuje na lepszy sprzęt. Widziałam, że ten, który mieli, sprawiał im trochę kłopotów, szczególnie podczas ustawiania głowicy - mówi Kornowska. - To jest mój ukłon w stronę ludzi tu pracujących.
     _Następnego dnia był już zamówiony aparat KTG. - _Ma dwie głowice i pozwala na obserwację ciąży bliźniaczej, a także rzeczywistych ruchów płodu, których może nie czuć mama. Dla nas to bardzo cenny dar
- mówi ordynator oddziału Franciszek Długołęcki. - Podobny aparat jest na oddziale położniczym, ten trafi na ginekologiczny.
     Dyrektor szpitala Leszek Bonna potwierdza, że Renata Kornowska jest pierwszą prywatną osobą, która dała szpitalowi sprzęt. - Prowadzono rozmaite akcje, ale wtedy kilkuset mieszkańców Chojnic złożyło się na mammograf - przypominał Bonna.
     Warto dodać, że chojnicki oddział ginekologiczno-położniczy cieszy się dużym zaufaniem wśród pacjentek niemal z całej Polski. W lipcu w szpitalu było aż 129 porodów, a wiele rodzących kobiet przyjechało specjalnie z innych miast. Problemem dla dyrekcji może być jednak to, że Narodowy Fundusz Zdrowia jeszcze nie zapłacił za ponadlimitowe porody. Dla Chojnic przewidziano około 1000 porodów, ale wiadomo, że będzie ich prawdopodobnie o 200 więcej. Na dziś NFZ zalega szpitalowi ok. 200 tys. zł.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska