Kwoty są coraz tańsze

Wystarczyła jedna wypowiedź Andrzeja Leppera, by stawki zaczęły spadać.

Kilka dni temu Andrzej Lepper, wicepremier i minister rolnictwa powiedział podczas konferencji, że wszystko wskazuje na to, iż krajowa kwota mleczna przekroczona nie będzie. - _Mogą być wypadki pojedyncze, że rolnicy przekroczą, ale pojedyncze osoby, jeżeli kwota krajowa nie będzie przekroczona, kary płacić nie będą - _tłumaczył.

Wielu rolników przyjęło taką wiadomość z ulgą. Za kilka miesięcy okaże się, czy te zapowiedzi nie były zbyt optymistyczne. - Rok kwotowy jeszcze się nie zakończył, więc nie ma stuprocentowej pewności, że przekroczeń w skali kraju nie będzie - _mówi Andrzej Konopka z Ogólnopolskiej Giełdy Kwot Mlecznych. - Jedno jest pewne - z powodu wypowiedzi wicepremiera Leppera zainteresowanie handlem kwotami zmalało, a ceny zaczęły spadać. _

Wolnorynkowy handel kwotami kwitł jeszcze ma początku lutego. Wówczas to w województwie kujawsko-pomorskim za kilogram kwoty żądano nawet 1,10-1,20 zł. Tak wysokie stawki obowiązywały jeszcze tylko w dwóch województwach: warmińsko-mazurskim i podlaskim. W tym samym czasie w Dolnośląskiem kilogram limitu kosztował 0,45 zł, a na Podkarpaciu zaledwie 0,15 zł! Dziś, w Kujawsko-Pomorskiem, stawki nie przekraczają złotówki za kilogram.

Bardzo możliwe, że na Podkarpaciu wielu rolników nie wykorzysta indywidualnych ilości referencyjnych. Spora część tamtejszych producentów mleka nie dostosowała gospodarstw do wymogów weterynaryjnych i od stycznia tego roku nie może oddawać surowca do mleczarni. Powinni się z tego cieszyć ci rolnicy, którzy już płacą zaliczki na poczet kar, albo niebawem zaczną to robić. Jeśli po podliczeniu krajowej kwoty, okaże się że przekroczenia w skali Polski nie ma, zaliczki (20 groszy za każdy kilogram poza limitem) zostaną rolnikom zwrócone.

***

ILU PŁACI ZALICZKI

W roku kwotowym 2006-2007 prawie 800 dostawców z województwa kujawsko-pomorskiego płaciło zaliczki za przekroczenie indywidualnej ilości referencyjnej. Pod koniec 2006 roku, po rozdysponowaniu mlecznej rezerwy, liczba ta znacznie spadła. Obecnie zaliczki, za pośrednictwem mleczarni, płaci ok. 450 gospodarzy.

***