Łamanie w kościach

     Organizacja Zdrowia znowu ostrzega przed epidemią grypy. Zwykle do takich apeli podchodzimy ostrożnie, ponieważ
     ostrzegano nas już wielokrotnie.
     Nie można stuprocentowo przewidzieć kiedy rzeczywiście grypa nas dopadnie. Grypa zaś, z czego od niedawna zdaje sobie sprawę większość z nas, może skończyć się nawet śmiercią. Zaszczepienie się jest jedną z metod ucieczki przed tą chorobą. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Golubiu-Dobrzyniu zarejestrowała, że w tym sezonie w powiecie szczepionkę przeciwko grypie przyjęło 1298 osób, to jednak o około 200 mniej niż rok temu. Prawdopodobnie przyczyny tego są dwie. Pierwsza to cena szczepionki, która wynosi około 30 zł. Drugą być może jest mit, że po kilku latach szczepień należy zrobić przerwę. Pacjenci zwykle szczepią się u swoich lekarzy pierwszego kontaktu, co jak przyznaje Anna Łęcka, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Golubiu-Dobrzyniu jest właściwe, ponieważ lekarz przeważnie zna pacjenta, wie co mu dolega i jakie ewentualnie mogą być przeciwwskazania. Czy teraz na szczepienie jest już za późno? Dr Anna**Łęcka mówi: - _Można się jeszcze szczepić, ponieważ odporność nabywa się już po jednym, dwóch tygodniach. _PSSE ma w zapasie kilka szczepionek, cena 28 zł.
     Dobrzyński "Gol-Med" akcję szczepień prowadził od października do grudnia. Nadal można szczepionkę kupić w aptece i przyjść z nią do lekarza.
     Jacek Lenartowicz z "Gol-Medu" mówi, że w tym tygodniu w przychodni nie odnotowano żadnego przypadku grypy. Podobnie było w Kowalewie Pomorskim, co potwierdza Wiesław Znajewski z tamtejszego, publicznego ośrodka zdrowia: - Mamy tylko trochę więcej infekcji i przeziębień, w związku z pogodą. W "Gol-Medzie" na korytarzach także
     zrobiło się nieco tłoczniej.
     Jacek Lenartowicz: - _Nierówna pogoda powoduje, że ludzie nie wiedzą jak się ubrać. Dochodzi do przegrzania lub przemarznięcia organizmu. _O katar i inne dolegliwości wtedy nie trudno.
     Danuta Brzoskowska**, lekarz rodzinny ze Zbójna w ubiegłym tygodniu nie zauważyła większego ruchu w ośrodku. W Zbójnie dotąd zaszczepiły się 44 osoby, które mogą przypuszczać, że nawet jeżeli choroba złoży ich do łóżka, to przejdą ją łagodniej. Nie są także zagrożeni powikłaniami po grypie. A właśnie tego lekarze boją się bardziej niż samej grypy.
     Czy w tym tygodniu także w naszych przychodniach będzie bezgrypowo? Grypa na dobre zadomowiła się już w kilku krajach europejskich. Także w niektórych województwach Polski lekarze pierwszego kontaktu nie nadążają z udzielaniem porad. Według szacunków do tej pory na grypę zachorowało około 70 tys. Polaków.