https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łańcuch dla psa ma mieć 5 metrów. Burek i Mruczek dostaną czipy. Zmiany w ustawie o ochronie zwierząt

Oprac. AGW
pixabay.com
Pies zgodnie z założeniami autopoprawki do projektu ustawy o ochronie zwierząt, która 3 stycznia 2019 r. trafiła do sejmu, nie będzie musiał mieć kojca, ale jego łańcuch ma być 5-metrowy i nie przekraczać 1/4 wagi psa. Każdego czwaronoga będzie trzeba zarejestrować. Poznaj planowane zmiany.

Obecnie pies trzymany na łańcuchu powinien mieć swoją uwięź o długości 3 metrów, jednak nie zawsze ten wymóg jest spełniany. Nowe regulacje przewidują minimum 5 metrów łańcucha (jeśli w ten sposób pies jest utrzymywany). Uwięź musi kończyć się obrożą niemetalową (często zwierzęta mają „obrożę” z łańcucha) oraz waga uwięzi nie może mieć więcej niż 1/4 masy ciała zwierzęcia.

"Celem projektowanej regulacji jest m.in. wzmocnienie ochrony prawnej zwierząt oraz poprawa ich szeroko rozumianego dobrostanu, ponadto wprowadzenie kontroli wydatkowania przez jednostki samorządu terytorialnego środków finansowych przeznaczonych na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami, w szczególności pod względem ich celowości i ostatecznego przeznaczenia", napisano w uzasadnieniu poselskiego projektu ustawy.

Jakie zmiany przewiduje projekt ustawy o ochronie zwierząt? Jest to m.in. :

  • wprowadzenie obowiązku identyfikacji psów i kotów oraz utworzenia centralnego rejestru;
  • rozszerzenie katalogu czynów uznanych za znęcanie się nad zwierzętami;
  • doprecyzowanie obowiązków straży gminnej oraz policji w przypadku konieczności interwencyjnego odbioru zwierzęcia;
  • doprecyzowanie obowiązków gminy w zakresie pokrywania kosztów zapewnienia tymczasowej opieki zwierząt odebranych interwencyjnie;
  • zmianę przepisów dotyczących utrzymywania psów na łańcuchach to jest: wydłużenie łańcucha do 5 metrów, wprowadzenie wymogu, że uwięź nie może kończyć się metalową obrożą, a waga uwięzi nie może przekraczać jednej czwartej masy ciała zwierzęcia;
  • wprowadzenie określenia psa rasowego oraz kota rasowego w celu wyeliminowania istnienia pseudo-hodowli;
  • doprecyzowanie obowiązków gmin dotyczących realizacji programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami oraz zapobiegania bezdomności zwierząt, w tym kastracji i sterylizacji jako głównych narzędzi do wali z bezdomnością;
  • wzmocnienie uprawnień organizacji społecznych w inicjowaniu i przystępowaniu do postępowań sądowych;
  • wprowadzenie zakazu prowadzenia schronisk dla zwierząt przez podmioty komercyjne.

Przygotowywane przepisy zakładają większą odpowiedzialność właścicieli lub opiekunów za swoje zwierzęta. Ustawa wprowadza obowiązek niezwłocznego zawiadomienia najbliższego schroniska dla zwierząt, straży gminnej lub policji, jeśli zwierzę nam ucieknie lu zagubi się. "Właściciel lub opiekun psa w przypadku jego ucieczki będzie musiał podjąć inne działania w celu jego odnalezienia".

W obowiązującej ustawie o ochronie zwierząt przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień. W projektowanej regulacji przewiduje się poszerzenie katalogu zachowań, które zostały uznane za znęcanie się nad zwierzętami o m.in:

  1. utrzymywanie zwierzęcia bez pomieszczenia chroniącego go przed zimnem, upałami lub opadami atmosferycznymi;
  2. świadome i bez przyczyny zaniechanie podjęcia lub kontynuowania leczenia zwierzęcia, w przypadku stanu lub choroby, które powodują ból lub cierpienie lub prowadzą, albo mogą prowadzić do jego śmierci;
  3. stosowanie na elementach budynków urządzeń mogących powodować zranienie lub okaleczenie ptaków

Psa i kota trzeba będzie oznakować - powstanie rejestr

Projekt wprowadza definicję identyfikacji psa lub kota, co w praktyce oznacza wszczepienie urządzenia elektronicznego (elektronicznego transpondera) zawierającego odnośnik do danych znajdujących się w centralnej bazie danych oznakowanych i zarejestrowanych zwierząt domowych identyfikowanych.

Za identyfikację psów i kotów będzie pobierana od właścicieli zwierząt opłata, z której zostaną pokryte koszy związane z utworzeniem rejestru. Identyfikacją zwierząt mają zająć się lekarze weterynarii. Maksymalną wysokość opłaty za przeprowadzenie identyfikacji zwierzęcia określi rozporządzenie. Rejestr ma służyć w szczególności do ustalania posiadaczy, miejsc pobytu i przemieszczeń zwierząt.

W centralnej bazie danych gromadzi się następujące dane:

  1. imię, nazwisko i adres albo nazwę i adres oraz numer telefonu i adres poczty elektronicznej wszystkich posiadaczy zwierzęcia;
  2. gatunek, rasę i płeć zwierzęcia;
  3. datę urodzenia zwierzęcia;
  4. numer elektronicznego transpondera;
  5. datę wszczepienia elektronicznego transpondera;
  6. datę wykonania obowiązkowego szczepienia przeciwko wściekliźnie oraz daty wykonania kolejnych szczepień przeciwko tej chorobie;
  7. datę dokonania sterylizacji albo kastracji zwierzęcia;
  8. daty zmiany posiadaczy zwierzęcia;
  9. datę śmierci zwierzęcia.

Identyfikację psów przeprowadza się nie później niż podczas pierwszego obowiązkowego ochronnego szczepienia przeciwko wściekliźnie (...), a w każdym przypadku przed ich wprowadzeniem do obrotu. Identyfikację kotów przeprowadza się nie później niż do dnia ukończenia przez zwierzę 12. miesiąca życia, a w każdym przypadku przed wprowadzeniem ich do obrotu. Po przeprowadzonej identyfikacji otrzymamy zaświadczenie zawierające numer wszczepionego elektronicznego transpondera albo umieszcza ten numer na zaświadczeniu o przeprowadzonym szczepieniu.

Wykreślone z projektu zostały przepisy dotyczące hodowli zwierząt futerkowych, uboju rytualnego, zwierząt w cyrkach oraz dotyczące zakazu trzymania psów na uwięzi. Projekt został poszerzony o zapis dotyczący zakazu prowadzenia schronisk dla zwierząt oraz miejsc przetrzymywania bezdomnych psów i kotów przez podmioty komercyjne. Modyfikacji uległy przepisy dotyczące identyfikacji zwierząt.

Autopoprawka została skierowana do Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu i Biura Analiz Sejmowych.

Źródło: orka.sejm.gov.pl

Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, za wyjątkiem:
1) art. 1 pkt 5, pkt 14, pkt 15, pkt 17, art. 3 pkt 19 i art. 11 ust. 4, które wchodzą w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia,
2) art. 1 pkt 15 dodawany art. 11o pkt 1 oraz art. 1 pkt 23 dodawany art. 37f pkt 4, które wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2021 r.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Pies mający 5 metrów łańcuch ma więcej swobody niż pies zamknięty w mieszkaniu bo kto ma 78 m2 wolnej powierzchni w mieszkaniu jak sofa stolik szafa iTP itd stoi w mieszkaniu to powierzchnia się zmniejsza chciałbym zobaczyć kojec mający 78 m2 kto by takie coś postawił i jeszcze pies zza krat ogląda świat u mnie jak puszczamy psy z łańcucha to do ogrodzenia dla drobiu na noc mają wtedy coś koło 10ar do chasania a nie latają po okolicy wystarczy ze sąsiadów psy chodzą i buchaja do ludzi

A
Adrian

Posłom założyć 5 metrowy łańcuchy na szyję i uwązać do ławki w Sejmie. Zobaczymy ile wytrzymają.

O
Olia

Wstyd i hańba! Łańcuchy w ogóle powinny być zakazane.

G
Gość
5 stycznia, 23:10, Wojtek:

Na reszcie mądra ustawa. Tylko by nasz Rząd nie chciał na niej zarabiać tylko pieniądze z zarejestrowanych zwierząt przeznaczać na pomoc bezpańskim tak zwanym zwierzętą

Pomocą będzie kastracja

G
Gość
Niektórzy trzymają psa na łańcuchu,ale go spuszczają i chodzą na spacery. Niektórzy nie mają po prostu warunków.
m
mi
Mamy prawie wrzesień 2019 r. Co z tą nowelizacją, czy weszła w życie? Jakoś nie mogę jej znaleźć.
G
Gość
żal! zakaz trzymania psów na łańcuchu i w kojcach!!! przyjaciela trzymać w klatce. po co komuś pies w kojcu.
B
Basia

Czyli kontynuujemy nasze wspaniałe tradycje, m.in. łacuchy dla psów na całe życie.  Jeżeli autorzy ustawy myślą, ze na 5 m łańcuchu pies zaspokaja swoją naturalną potrzebę ruchu, rozumiem, gdzie sie wychowali: w gospodarstwach, w których nigdy psa nie spuszczono z łańcucha!  Nie moga więc wiedzieć jak pies szaleje i biega, kiedy się go na chwilę uwolni. Autorzy ustawy również rozumieją, ze wieś może się unowocesniać, może nabywać wspaniałe maszyny, traktory,, ciągnini i limuzyny, ale o alarmie, monitoringu dobytku raczej nie słyszeli. W tym znają tylko jeden sposób: biednego Burka, który musi hałasować.   Wstyd! 

Z
Zoja

Kolejny BUBEL. (żeby twórca zmądrzał, może powinien ponosić na szyi łańcuch ważący 25% masy jego ciała - nie musi go nosić całe życie, jak pies, myślę wystarczy z pół roku, rok).

 

W
Wojtek
Na reszcie mądra ustawa. Tylko by nasz Rząd nie chciał na niej zarabiać tylko pieniądze z zarejestrowanych zwierząt przeznaczać na pomoc bezpańskim tak zwanym zwierzętą
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska