Trzy mecze, trzy zwycięstwa, bramki 9:2. Tak dobrego startu sezonu Legia nie miała od lat. W ubiegłym roku zaczęło się od kompromitującego 0:0 z rywalem z Gibraltaru w eliminacjach Ligi Europy. W poprzednich były porażki w meczach o Superpuchar oraz kiepskie występy ligowe. Po raz ostatni Wojskowy wygrali mecz 1. kolejki Ekstraklasy w sezonie... 2015/16. Inauguracje kolejnych sezonów przyniosły im remis i trzy przegrane.
ZOBACZ TEŻ:
- Wymarzona jedenastka Legii. Co za paka!
- Gdzie są dziś bramkarze Legii z ostatnich lat?
- Transfer roku? Olśniewająca rzeczniczka prasowa! [ZDJĘCIA]
- Tomas Pekhart: Polski futbol będzie mi pasował [WYWIAD]
- Snajperzy i niewypały - napastnicy Legii ostatniej dekady
- Co robią legioniści, którzy pięć lat temu rozbijali Celtic?
Fatalną passę przełamali w sobotę w Bełchatowie. Na początku wszystko układało się po myśli gości. W 18. minucie znakomite dośrodkowanie Artura Jędrzejczyka zamienił na bramkę Tomas Pekhart. Do tego tuż przed przerwą drugą żółtą kartkę (oba faule na aktywnym Luquinhasie) dostał Maciej Wiliusz. W osłabieniu Raków grał jednak skuteczniej niż w pełnym składzie. Już na początku drugiej połowy Artura Boruca pokonał Patryk Kun. Ofiarnym wślizgiem piłkę z linii wybijał Jędrzejczyk, ale po analizie VAR sędzia uznał, że przekroczyła linię bramkową.
Goście rzucili się do ataków, lecz nie potrafili pokonać znakomicie dysponowanego Jakuba Szumskiego (swoją drogą, wychowanka Legii). 28-latek bronił znakomicie, w końcówce spotkania musiał jednak ponownie wyjąć piłkę z siatki. Skrzydłem szarżował Luquinhas, po jego dośrodkowaniu piłkę piętą trącił Maciej Rosołek, ta trafiła do Pekharta, a Czech nie zmarnował okazji.
- Zwycięstwo cieszy. Myślę, że nikomu nie będzie łatwo zdobyć tu trzech punktów. Przez lata nie potrafiliśmy rozpocząć ligi od zwycięstwa. Dobrze było w końcu osiągnąć, nazwijmy to, poprawny wynik - skomentował po meczu trener Legii Aleksandar Vuković. - Widać jednak, że jesteśmy daleko od optymalnej gry. Ten mecz powinien być dla nas łatwiejszy. Prowadziliśmy 1:0, Raków dostał czerwoną kartkę, mogliśmy mieć wszystko pod kontrolą. Do tego potrzeba jednak bezbłędnej gry w obronie. Ale do tego jeszcze dojdziemy. Stać nas na dużo lepszą grę - dodał.
ZOBACZ TEŻ:
- Wymarzona jedenastka Legii. Co za paka!
- Celebrytki zakochane w angielskiej piłce. Komu kibicują?
- Odrzuciła zaloty CR7, Neymara i Hamiltona. Kim jest piękna modelka? [ZDJĘCIA]
- Polacy do wzięcia za darmo. Kto wróci do Ekstraklasy?
- 10 najlepiej zarabiających sportowców 2020 roku
- Kapitan Watford FC: W każdej szatni jest gej
Legioniści już po pierwszej kolejce odskoczyli w tabeli pozostałym pucharowiczom. Lech grał w Lubinie nieźle i prowadził, ale przegrał z Zagłębiem 1:2. Falstart zaliczył też Piast, który poległ 0:2 we Wrocławiu. Wygrała Cracovia (2:1 z Pogonią), ale ze względu na odjęcie Pasom pięciu punktów przed sezonem drużyna Michała Probierza wciąż jest „pod kreską”.
Stołeczna drużyna musi się szybko zregenerować, bo już w środę czeka ją mecz w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Na Łazienkowską powróci doskonale znany tam Henning Berg. Tym razem w roli szkoleniowca Omonii Nikozja.
- Czeka nas trudne spotkanie. Ostatni mecz eliminacyjny też pokazał nam, że nawet rywale rozstawieni dużo niżej potrafią bronić się w dziesięciu i nie jest łatwo strzelić im gola. Myślę jednak, że z Omonią może nam się grać trochę łatwiej. Cypryjczycy pokażą pewnie bardziej otwartą piłkę niż Linfield FC - przewiduje Pekhart.
ZOBACZ TEŻ:
- Koniec wielkiej miłości? Piękna żona zostawiła Chicharito [ZDJĘCIA]
- Urocza partnerka włoskiego napastnika. Wyleciał przez nią z klubu [ZDJĘCIA]
- Kto poza Lewym? TOP 10 polskich strzelców za granicą
- Artysta futbolu. Kompilacja genialnych akcji Lewego [WIDEO]
- Mistrz Europy o Lewandowskim: To najlepszy napastnik świata
- Najbogatsze kluby piłkarskie na świecie [TOP 15]
Vuković przed środowym spotkaniem (godz. 20., transmisja TVP Sport) ma o czym myśleć. W Bełchatowie kontuzji doznał Igor Lewczuk, któremu założono na głowę ok. 10 szwów. Przed meczem klub poinformował, że jeden z zawodników miał pozytywny wynik testu na wirusa SARS-CoV-2. Od kilku dni przebywał jednak w izolacji i nie było podstaw do odwołania spotkania w Bełchatowie. Wszystko wskazuje na Pawła Wszołka, który nie znalazł się w kadrze meczowej na Raków, a wcześniej nie trenował. W izolacji przebywa też kupiony latem z Hajduka Split Josip Juranović.
Chorwat został usunięty z listy zawodników zgłoszonych na mecz z Omonią. Zastąpił go Bartosz Kapustka, który w Bełchatowie zadebiutował w barwach Legii, wchodząc na ostatni kwadrans. Podobnie jak w poprzedniej rundzie, na trybuny nie wejdą kibice, a o awansie rozstrzygnie wynik jednego meczu. Kolejny Wojskowi rozegrają w sobotę, u siebie z Jagiellonią Białystok.
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
