https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leśnicy z powiatu sępoleńskiego idą na wojenną ścieżkę z quadami

Barbara Zybajło-Nerkowska
Leśnicy sfotografowali quadowców na leśnictwie Witkowo
Leśnicy sfotografowali quadowców na leśnictwie Witkowo NADLEŚNICTWO LUTÓWKO
Policja bada, kto niszczył dolinę Łobzonki w okolicach Witkowa.

Leśnicy apelują - lasy to nie jest miejsce do zabawy na quadach i motorach. Są już pierwsze doniesienia na policję.

W długie weekendy w dolinie rzeki Kamionka i Łobzonka quadowcy urządzają sobie rajdy. Strażnicy z Nadleśnictwa Lutówko zapowiadają, że poradzą sobie z tym problemem. Na razie udało im się namierzyć sześć osób, które zdewastowały dolinę Kamionki. Doszło do tego w leśnictwie Witkowo, gdzie kierowcy "bawili się w błocie" i uciekli z miejsca zdarzenia, ale zostali sfotografowani przez strażników leśnych. Fotki, wraz z widocznymi na nich numerami rejestracyjnymi, przekazano policji. Umieszczono je także na stronie nadleśnictwa. - Złożyliśmy już doniesienie na policję - mówi Ryszard Zambrzycki, nadleśniczy z Lutówka. - Wierzymy, że sprawcy staną przed sądem.

W sytuacji, kiedy znane są numery rejestracyjne, dotarcie do właścicieli nie powinno być problemem. - Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie - potwierdza Lech Zajączkowski z komendy powiatowej policji w Sępólnie.

Zobacz także: W lasach śmieci jakby mniej
Jak podkreślają leśnicy, las jest miejscem ciszy i spokoju, a nie torem rajdowym. - Problemem są też motocykliści, którzy uciekają przed nami wpadając między drzewa - mówi Aleksander Herman ze straży leśnej w Nadleśnictwie Lutówko. - W Więcborku jest jeden z ładniejszych torów motocrossowych w naszym województwie. Tam można się przecież wyszaleć.

Miłośnicy ekstremalnych wrażeń wolą jednak las i mimo apeli wjazdy do lasów quadami, motocyklami i samochodami terenowymi są coraz popularniejsze. - Cierpi na tym przyroda: hałas płoszy zwierzynę, maszyny niszczą rośliny - podkreślają leśnicy. - Jednak przede wszystkim kierowcy są zagrożeniem dla pieszych i rowerzystów oraz samych siebie - przez własną bezmyślność stają się ofiarami wypadków. A wszystko to dla tzw. "dobrej zabawy".

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Jestem za przestrzeganiem zasad i prawa. To dotyczy dwóch stron  Bezrozumne zamykanie przez leśników, wręcz na siłę, dróg zwyczajowo od wieków używanych przez mieszkańców jest złośliwym nonsensem . A wystarczy trochę dobrej woli i malutki drogowskazik.Przykładów jest multum.By nie robić wstydu panom nadleśniczym na razie pominę.

D
Dendrolog

 Nie złorzecząc tym wandalom(...), mam nadzieję, że nasze prawo uczyni oręż właściwy i zdobędzie się na sankcje- ADEKWATNE!

 

   Brawo leśnikom , tak trzymac koledzy.

f
fwsdq

Głupie gnoje a tak naprawdę:zwykłe wandale. Życzę im niewybuchów i min pod kołami quadów. Czekam aż to dziadostwo zubożeje na tyle, że nie będzie miało co żreć, nie mówiąc o kupnie motoru czy rajdach. Las to przyrodnicze dziedzictwo - niszczone dziś nagminnie na różne sposoby.

m
mieszkaniec

przeciez wszyscy wiedza ,że las w okolicy Witkowa i Dabrowy niszczy mechanik z Dąbrowy!!!!Zgłaszane było to wiele razy!!!!!!!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska