Lipno. Zamieszkają w dawnym "psychiatryku"?

BARBARA SZMEJTER

8 czerwca 2010, 4:30

Na mieszkania komunalne i socjalne w Lipnie czeka już 265 osób oraz 30 rodzin z sądowymi wyrokami eksmisyjnymi i prawem do lokali zastępczych. Władze miasta mają pomysł, w jaki sposób rozwiązać ten problem.

www.pomorska.pl/lipno

Więcej informacji z Lipna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/lipno

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij

- Chcemy kupić od starostwa dawny szpital psychiatryczny przy placu 11 Listopada - mówi Wojciech Świtalski, zastępca burmistrza Lipna. - To część nieruchomości, przeznaczonej do sprzedaży. Kawałek gruntu z domem przedpogrzebowym został sprzedany, inną część działki powiat chce wykorzystać na swoje cele, kolejną zainteresowana jest jedna z sieci handlowych.
- Wartość całej nieruchomości szacowana jest na siedem milionów złotych - wyjaśnia W. Świtalski. - Nas interesuje tylko sam budynek po szpitalu, z niezbędnym kawałkiem przyległych gruntów. Koszty nabycia nieruchomości nie powinny być olbrzymie, w grę wchodzą bowiem zaległe rozliczenia pomiędzy władzami miasta i powiatu. Rozmowy ze starostą trwają.

Dawny szpital, obiekt o znacznych gabarytach, miasto chce wykorzystać na mieszkania socjalne i komunalne. Czeka na nie blisko 300 lipnowskich rodzin. Wiele z nich znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Miastu potrzebne są też tymczasowe mieszkania dla ofiar zdarzeń losowych. Ich brak dał się we znaki choćby podczas niedawnego wybuchu gazu w domu przy ulicy Komunalnej.
Mieszkania, urządzone w dawnym "psychiatryku", spełniałyby normy, stawiane lokalom socjalnym i komunalnym. nie można ich jednak byłoby wykupić na własność. - Część mieszkań musi być w naszym zarządzie - podkreśla Wojciech Świtalski. Lipno, podobnie jak sąsiedni Włocławek i inne miasta w regionie, pozbyło się bowiem, za przysłowiowy psi grosz, znacznej części swego majątku, pozwalając lokatorom lokali komunalnych na wykupienie ich za niewielkie pieniądze.

Efekt jest taki, że do rzadkości należą tzw. mieszkania z odzysku, zaś gospodarowanie zasobami miasta stało się znacznie utrudnione. Takich lokali jest nie więcej niż 10 rożnie.
Tymczasem w ratuszu na załatwienie czeka 265 wniosków o przydział mieszkania, poza tym 30 osób posiada wyroki sądowe, orzekające o prawie do lokalu socjalnego.

Udostępnij

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Gość09.06.2010 14:49:56

W dniu 09.06.2010 o 12:10, Gość napisał:
A ja widzę to tak.1. Kupujemy (dostajemy) tanio od starostwa budynek.2. "Okazuje się", że z powodu 20mln długu miasta nie ma na remont i 3. Odsprzedajemy na prywatną klinikę jakiemuś zaprzyjaźnionemu lekarzowi.4. Miasto nic z tego nie ma, ani mieszkańcy.

O tym nie pomyślałem. No to Panie starosto niech Pan sprzedaje czy tam daje ten obiekt Świtalskiemu ale co potem ze spółką Nowy Szpital. Czy o to Panu naprawdę chodzi.

Gość09.06.2010 14:49:32

W dniu 09.06.2010 o 12:10, Gość napisał:
A ja widzę to tak.1. Kupujemy (dostajemy) tanio od starostwa budynek.2. "Okazuje się", że z powodu 20mln długu miasta nie ma na remont i 3. Odsprzedajemy na prywatną klinikę jakiemuś zaprzyjaźnionemu lekarzowi.4. Miasto nic z tego nie ma, ani mieszkańcy.

To już wiemy, co ty byś zrobił. Złodziej widzi w każdym złodzieja. Zawsze.Sądzi po sobie.

Gość09.06.2010 14:10:11

A ja widzę to tak.
1. Kupujemy (dostajemy) tanio od starostwa budynek.
2. "Okazuje się", że z powodu 20mln długu miasta nie ma na remont i
3. Odsprzedajemy na prywatną klinikę jakiemuś zaprzyjaźnionemu lekarzowi.
4. Miasto nic z tego nie ma, ani mieszkańcy.

Gość09.06.2010 03:05:29

W dniu 08.06.2010 o 21:52, NPZC napisał:
Zakładając, że miasto kupi/ dostanie/ przejmie ten obiekt. Co dalej? Będzie go musiało wyremontować adaptując na mieszkania. Zakładam się z każdym, że po roku, góra dwóch będzie znów ruiną. A okoliczni mieszkańcy będą mieli conocny "ubaw". Na pewno poważny inwestor kupi wtedy resztę...

To święta prawda- będzie ruina i studnia bez dna.

Gość09.06.2010 03:02:22

W dniu 08.06.2010 o 16:55, Gość napisał:
Na szczęście starosta sam nie decyduje. Zaległe rozliczenia nie stanowią tak wielkiej kwoty. Chcecie kupi to do przetargu stawać. Powiat ma dziś olbrzymi dług do spłacenia, przejęty po likwidacji SPZOZ. Te wasze zaległe rozliczenia dotyczą właśnie cząstki przejętego długu po SPZOZ. Wy nie czuliście potrzeby by ten dług wobec szpitala zmniejszyć to dlaczego powiat ma teraz być taki litościwy. Kiedy czytam ten artykuł to mam wrażenie że bogaci mieszczanie reprezentowani przez p. Świtalskiego kupią od dziadów (przepraszam za porównanie) ten niewiele wart obiekt a właściwie to przejmą za zobowiązania. Ten język cynizmu jest obrzydliwy i wyjątkowo niesprawiedliwy. Miasto zadłużone po uszy, inwestycji tyle co nic, bezrobocie olbrzymie. Ale łeb wysoko jak paw tylko zadek goły.

Miasto wypieło tyłek na upadający szpital, na (pracowników) mieszkańców zwolnionych z pracy.
Nie umożyło podatku szpitalowi za to chce tanio kupić .
Świtalski jak zwykle nadęty i zarozumiały.

NPZC08.06.2010 23:52:35

Zakładając, że miasto kupi/ dostanie/ przejmie ten obiekt. Co dalej? Będzie go musiało wyremontować adaptując na mieszkania. Zakładam się z każdym, że po roku, góra dwóch będzie znów ruiną. A okoliczni mieszkańcy będą mieli conocny "ubaw". Na pewno poważny inwestor kupi wtedy resztę...

Gość08.06.2010 21:15:11

W dniu 08.06.2010 o 19:11, Gość napisał:
Goebbels by się ucieszył z takiego pojętnego ucznia jak ty.

Ja tam od was i wasze jak ty to piszesz Goebbelsa z daleka wolę.

Gość08.06.2010 21:11:12

W dniu 08.06.2010 o 16:55, Gość napisał:
Na szczęście starosta sam nie decyduje. Zaległe rozliczenia nie stanowią tak wielkiej kwoty. Chcecie kupi to do przetargu stawać. Powiat ma dziś olbrzymi dług do spłacenia, przejęty po likwidacji SPZOZ. Te wasze zaległe rozliczenia dotyczą właśnie cząstki przejętego długu po SPZOZ. Wy nie czuliście potrzeby by ten dług wobec szpitala zmniejszyć to dlaczego powiat ma teraz być taki litościwy. Kiedy czytam ten artykuł to mam wrażenie że bogaci mieszczanie reprezentowani przez p. Świtalskiego kupią od dziadów (przepraszam za porównanie) ten niewiele wart obiekt a właściwie to przejmą za zobowiązania. Ten język cynizmu jest obrzydliwy i wyjątkowo niesprawiedliwy. Miasto zadłużone po uszy, inwestycji tyle co nic, bezrobocie olbrzymie. Ale łeb wysoko jak paw tylko zadek goły.

Goebbels by się ucieszył z takiego pojętnego ucznia jak ty.

Gość08.06.2010 18:55:34

W dniu 08.06.2010 o 11:10, Gość napisał:
Vel Gościu, czytaj uważnie:"Koszty nabycia nieruchomości nie powinny być olbrzymie, w grę wchodzą bowiem zaległe rozliczenia pomiędzy władzami miasta i powiatu. Rozmowy ze starostą trwają."

Na szczęście starosta sam nie decyduje. Zaległe rozliczenia nie stanowią tak wielkiej kwoty. Chcecie kupi to do przetargu stawać. Powiat ma dziś olbrzymi dług do spłacenia, przejęty po likwidacji SPZOZ. Te wasze zaległe rozliczenia dotyczą właśnie cząstki przejętego długu po SPZOZ. Wy nie czuliście potrzeby by ten dług wobec szpitala zmniejszyć to dlaczego powiat ma teraz być taki litościwy.
Kiedy czytam ten artykuł to mam wrażenie że bogaci mieszczanie reprezentowani przez p. Świtalskiego kupią od dziadów (przepraszam za porównanie) ten niewiele wart obiekt a właściwie to przejmą za zobowiązania. Ten język cynizmu jest obrzydliwy i wyjątkowo niesprawiedliwy. Miasto zadłużone po uszy, inwestycji tyle co nic, bezrobocie olbrzymie. Ale łeb wysoko jak paw tylko zadek goły.

Gość08.06.2010 13:10:50

W dniu 08.06.2010 o 10:52, Gość napisał:
A skąd kasa na to kupno vel Panie wiceburmistrzu. Czyżby następne obligacje czy waluta watykańska. Ten dług powiatu wobec miasta to chyba miliona nie przekracza a wy tu takie teksty, to co ten budynek jest tylko tyle wart. Ja będziecie kasę mieli to powiat może z wami rozmawiać a tak to do roboty.PS. Panie starosto PiS na pewno nie poprze Pana na starostę tego może być Pan pewny na 150% bo ten typ tak ma do siebie.

Vel Gościu, czytaj uważnie:
"Koszty nabycia nieruchomości nie powinny być olbrzymie, w grę wchodzą bowiem zaległe rozliczenia pomiędzy władzami miasta i powiatu. Rozmowy ze starostą trwają."

Gość08.06.2010 12:52:31

A skąd kasa na to kupno vel Panie wiceburmistrzu. Czyżby następne obligacje czy waluta watykańska. Ten dług powiatu wobec miasta to chyba miliona nie przekracza a wy tu takie teksty, to co ten budynek jest tylko tyle wart. Ja będziecie kasę mieli to powiat może z wami rozmawiać a tak to do roboty.

PS. Panie starosto PiS na pewno nie poprze Pana na starostę tego może być Pan pewny na 150% bo ten typ tak ma do siebie.

Gość08.06.2010 12:28:26