Najemcy z ul. Libelta i Żeromskiego m.in. podają w wątpliwość zgodność z prawem transakcji sprzedaży budynków przez Grudziądzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
Pismo z NIK-u zostało przekazane do rozpatrzenia przez Radę Miejską Grudziądza. Zajmuje się nim komisja rewizyjna samorządu. - Zwróciliśmy się już do prezydenta o wyjaśnienia w tej sprawie - tłumaczy Jan Nogal, przewodniczący komisji rewizyjnej.
Rodni rozliczają prezydenta
Radni domagają się, aby włodarz odpowiedział m.in.:
-dlaczego nie poinformowano lokatorów, że "ich" bloki zostaną sprzedane,
- dlaczego - według najemców - niezasadna sprzedaż kamienic odbyła się za zgodą prezydenta jako organu nadzorującego spółkę,
- czy naruszono prawo w 2005 roku przekazując lokale do GTBS-u - jakie były wówczas intencje samorządu i możliwości prawne.
- Cały czas zbieramy materiały w tej sprawie i przygotowujemy nasze stanowisko, aby przestawić je Radzie oraz NIK-owi - zapewnia Jan Nogal. - Zaznaczam, że komisja rewizyjna nie ma uprawnień do kontrolowania spółek. Możemy tylko prosić o wyjaśnienia.
I dodaje: - Planujemy też spotkanie z przedstawicielem mieszkańców, aby uzyskać dodatkowe informacje.
Czytaj e-wydanie »