https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz C., były żużlowiec Stali Gorzów po pijaku prowadził karetkę . W drodze do Częstochowy miał pojechać do sklepu spożywczego

Jarosław Miłkowski
Łukasz C. pracował w szpitalu od pięciu lat.
Łukasz C. pracował w szpitalu od pięciu lat. Jarosław Miłkowski
Dwa lata więzienia grożą byłemu żużlowcowi Łukaszowi C., który kierował karetką szpitala w Gorzowie. W organizmie miał 0,94 promila alkoholu.

28-letni Łukasz C. jest znany wielu gorzowianom, a zwłaszcza kibicom żużla. Gdy w 2008 roku Stal Gorzów ponownie zaczęła startować w ekstralidze, przez kilka lat był jednym z juniorów ligowej drużyny. Na żużlu jeździł do 2013 r. a zimą 2014/2015 znalazł zatrudnienie jako sanitariusz na szpitalnym oddziale ratowniczym w gorzowskiej lecznicy wojewódzkiej. Zaczął też jeździć szpitalną karetką.

Trwa głosowanie...

Czy jesteś fanem żużla?

Za kierownicą karetki siedział też 10 maja tego roku. Tego dnia - jak po raz pierwszy całą sprawę opisało gorzowskie radio Eska – Łukasz C. miał pojechać do Częstochowy. Przed podróżą wraz z sanitariuszem miał podjechać jednak do sklepu spożywczego. Tam miał zakupić alkohol i wypić go w karetce. Wszystko miała widzieć ekspedientka. I to ona miała zadzwonić na policję.

Prokuratura: Łukasz C. miał 0,94 promila alkoholu

Zdarzenie z 10 maja potwierdził nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Łukasz Gospodarek. Były żużlowiec miał 0,94 promila alkoholu w organizmie. – Grozi mu do dwóch lat więzienia – powiedział nam we wtorek 2 czerwca rzecznik prokuratury.

- Po tym wydarzeniu Łukasz C. stracił pracę w szpitalu - informuje rzecznik szpitala.

Na razie Łukasz C. poniósł konsekwencje zawodowe. – Po tym wydarzeniu stracił pracę w szpitalu – mówiła GL Agnieszka Wiśniewska, rzecznik szpitala wojewódzkiego w Gorzowie.

- Mój klient żałuje, że jego nazwisko, które jeszcze niedawno pojawiało się w mediach w pozytywnym kontekście walki z koronawirusem, teraz pojawia się w negatywnym kontekście. Do czasu zgromadzenia dowodów przez prokuraturę, nie będziemy składać żadnych wyjaśnień – mówi mec. Patryk Broszko, pełnomocnik Łukasza C.

Łukasz C. pracował w szpitalu od pięciu lat.

Łukasz C., były żużlowiec Stali Gorzów po pijaku prowadził k...

Czytaj również:
Spowiedź żużlowca

ZOBACZ WIDEO:

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska