Tymczasem jego zespół awansował do finału konferencji zachodniej. W meczu nr 5 pokonał Portland Trail Blazers 125:121 i wygrał serię 4-1. W finale zagra ze zwycięzcą pary Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs (3-2).
Przed meczem Curry pochwalił się statuetką dla najlepszego gracza sezonu. Drugi raz z rzędu. 28-letni rozgrywający został też pierwszym w historii NBA graczem, któremu nagroda MVP została przyznana jednogłośnie. Wszystkie ze 131 osób uprawnionych do głosowania, wskazała właśnie Curry'ego. Uzyskał on więc 1310 punktów. Drugi w klasyfikacji był Kawhi Leonard z San Antonio Spurs (634 pkt), a trzeci LeBron James z Cleveland Cavaliers (631 pkt).
W drugim środowym meczu: Toronto Raptors - Miami Heat 99:91 (3-2