Na finisz tej inwestycji czekają nie tylko mieszkańcy powiatu. Także lipnowianie! Bo przebudowana droga z Kolankowa do Głodowa ma pełnić rolę małej obwodnicy Lipna.
Inwestycja ruszyła wiosną i wszystko wskazuje na to, że za miesiąc, może dwa będzie skończona.
- Około siedemdziesiąt pięć, osiemdziesiąt procent robót zostało już wykonanych - mówi Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. - Jezdnia została poszerzona, skarpa wzmocniona, most podreperowany! Jest także położona gruba warstwa asfaltu.
Znani, nieznani z Kujawsko-Pomorskiego. Jak dobrze ich znasz?
Co pozostało do zrobienia? - Tylko położenie ostatniej warstwy asfaltu, tak zwanej ścieralnej - mówi starosta.
Jak się dowiedzieliśmy, prace na tej drodze zostały na razie przerwane. Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Lipnie koncentruje się bowiem obecnie na remontach wskazanych przez Zarząd Dróg Powiatowych odcinkach dróg.
Ale w przyszłym miesiącu ekipa z Przedsiębiorstwa Robót Drogowych ma wrócić na drogę z Kolankowa do Głodowa. I dokończyć rozpoczęte dzieło!
Po przebudowie szosa ta będzie łącznikiem między drogą wojewódzką biegnącą z Lipna do Płocka a drogą krajową numer 10. Założenia są takie, żeby przejęła między innymi jadące na „dziesiątkę” TIR-y z Płocka. I tym samym odciążyła zakorkowane często ulice Lipna.
Czy tak się stanie, nie wiadomo. Kierowcy dużych wozów wskazują, że mimo poszerzenia, ta droga wciąż jest za wąska.
Władze powiatu wcześniej przymierzały się do budowy dużej obwodnicy Lipna, ale wraz z samorządem miasta i gminy Lipno. Niestety, z tych planów nic nie wyszło, bo wycofał się samorząd miasta.
Prace na drodze z Kolankowa do Głodowa miały trwać do 15 listopada. Ale jest pewnym, że inwestycja zostanie zakończona wcześniej.