- To chyba jedyne w Europie osiedle domków jednorodzinnych, przez które ma być puszczony tranzyt, i to tuż pod oknami domów - ubolewają mieszkańcy, którzy niedawno podpisali się pod petycją z wezwaniem do usunięcia naruszenia prawa. Została odrzucona przez radnych jako bezzasadna, Za odrzuceniem głosowało 11 radnych, przeciw czworo, trzech z klubu PiS i Joanna Warczak z PO. Dyskusji nie było, bo ta nastąpiła przed sesją na połączonym spotkaniu komisji.
O co chodzi mieszkańcom? Najogólniej o to, by nowy przebieg drogi 212 przez ich osiedle był jak najmniej dotkliwy, bo i tak odczują skutki zwiększonego ruchu. - Gdy dowiedziałam się, że droga ma biec 18 m od fundamentów mojego domu, zmartwiałam - wyznaje Alina Urbańska, jedna z sygnatariuszek petycji do ratusza. - Ale w listopadzie uzyskaliśmy zapewnienie pana burmistrza, że dojdzie do przeprojektowania trajektorii drogi, by ją maksymalnie odsunąć.
Czytaj: Zaczyna się budowa na drodze 240, od wylotu z Chojnic
Tymczasem uchwalony plan miejscowy przewiduje przebieg drogi wojewódzkiej nr 211 tuż przy działkach, pomimo że burmistrz zapewniał mieszkańców - już po uchwaleniu planu - że będzie przebiegać w odległości 120 m od najbliższych zabudowań.
- To całkowicie zmieni nasze życie - mówi Urbańska. - Przecież to nie będzie zwykła droga osiedlowa. Będą nią jechać ciężarówki i tiry, możemy się spodziewać hałasu i drgań, mniejszego poczucia bezpieczeństwa. To już nie będzie spokojne i zaciszne osiedle. Spadnie też wartość naszych nieruchomości, bo kto będzie chciał kupić dom przy ruchliwej trasie?
Teraz na os. Asnyka są jeszcze siedliska żurawi i bocianów, ale na pewno mała obwodnica nie pozwoli im tam dłużej żyć. Na dodatek droga jest planowana przez tereny nisko położone, podmokłe, na których zbiera się woda opadowa i roztopowa. Co ciekawe, planiści z ratusza pracowali na nieaktualnych mapach!
Co teraz? Po przyjęciu planu i odrzuceniu wezwania do usunięcia naruszenia prawa ma powstać szczegółowa koncepcja techniczna i projektowa drogi 212. Przetarg ogłosi starostwo, bo to ono dysponuje środkami na ten cel z ministerstwa rozwoju regionalnego, a miasto zgłosiło drogę 212 jako strategiczne zadanie. - Gdy zostanie wyłoniona firma, to na postawie planów zostanie wyrysowany najkorzystniejszy przebieg, potem będą oczywiście konsultacje społeczne - mówi burmistrz Arseniusz Finster. - Jeżeli będzie można drogę odsunąć, to ją odsuniemy. Jeśli natrafimy na bagnisko, to będziemy się zastanawiali, co zrobić.
Czytaj e-wydanie »