Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy nowy rok, więc na wyższe diety przeszli radni powiatu grudziądzkiego

(DD)
Wraz z początkiem roku diety radnych powiatu grudziądzkiego wzrosły o około 22 proc.
Wraz z początkiem roku diety radnych powiatu grudziądzkiego wzrosły o około 22 proc. Paweł Relikowski
Radni powiatu grudziądzkiego głosowali w swojej sprawie. I ustalili, że ich pobory z tytułu pełnienia samorządowych mandatów będą o około 22 proc. wyższe.

W nowym roku przewodniczący rady powiatu będzie otrzymywał 1.470 zł (o 270 zł więcej niż w 2016) diety miesięcznie, wiceprzewodniczący rady i szefowie komisji problemowych 976 zł (o 176 więcej), radni będący członkami zarządu powiatu 1.342 zł (o 242 zł więcej) a radni bez dodatkowych funkcji 730 zł (o 130 zł więcej).

Radny: powiat ma inne wydatki

Wyższe diety będą kosztowały budżet o 35 tys. zł więcej rocznie. - To pieniądze, które można przeznaczyć na ważniejsze potrzeby: domy dziecka, chodniki, sport, promocję - wyliczał radny Andrzej Rydecki. - Uważam, że diety są wystarczająco wysokie i w pełni pokrywają koszty pełnienia mandatu radnego.

Z inicjatywą podwyższenia diet wystąpił przewodniczący Krzysztof Klonowski oraz przewodniczące trzech komisji samorządowych: Grażyna Smolińska (komisja rewizyjna), Zofia Laskowska (komisja polityki społecznej) oraz Maria Malinowska (komisja budżetu).

Radne: mamy wydatki związane z mandatami radnych

- Jeśli taka jest wola członków komisji, to przewodnicząca składa taki wniosek - mówiła Grażyna Smolińska. Dodawała, że w jej przypadku dodatkowe koszty pociąga uczestniczenie w pracach rady społecznej grudziądzkiego szpitala, do której została delegowana przez powiat. - A mąż nie udzielił mi zgody na to, aby prywatne środki przeznaczać na działalność społeczną - mówiła Smolińska.

- Mój mąż też powiedział, że emerytura jego i żony ma być w domu! - poparła radna Zofia Laskowska.

Radni powiatu grudziądzkiego mają apetyt na wyższe diety

Smolińska zauważyła, że nie wszyscy radni powiatu skierowani do rady społecznej szpitala pracują w niej równie aktywnie. Był to przytyk do Andrzeja Rydeckiego, który nie we wszystkich spotkaniach uczestniczył. - Ale byłem na tym, na którym zapadła kluczowa decyzja dotycząca działalności szpitala - odbił „piłeczkę” Rydecki. Tylko on i radna Marzena Dembek zagłosowali przeciw uchwale podnoszącej diety.

- Głosowałam przeciw, ale nie z powodu podwyżki diet tylko wprowadzenia przepisów dotyczących ich obniżania z powodu nieobecności lub spóźniania się na sesje. Moim zdaniem te zapisy są nieprawidłowo skonstruowane - mówiła radna Dembek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska