Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej nie wierzy w całkowite zwalczenie choroby zakaźnej, jaką jest ASF, a to dlatego, że jest przenoszony przez dziki, a ich kontrolowanie jest niewykonalne. "W dalszych działaniach raczej możemy mówić o ograniczeniu rozprzestrzeniania się wirusa na nowe obszary. W szczególności powinniśmy skupić się na obronie rejonów o dużym zagęszczeniu trzody chlewnej".
To też może Cię zainteresować
Od początku 2021 roku w Polsce wyniki badań potwierdziły 11 ognisk w chlewniach. 1756 przypadków ASF stwierdzono u dzików (dane upublicznione na wetgiw.gov.pl do godz. 10:00, 5 lipca 2021). Trzy ostatnio potwierdzone przez służby weterynaryjne ogniska:
- 9. (ognisko pierwotne) wyznaczono w gospodarstwie, w którym utrzymywano 27 świń (10 warchlaków, 15 tuczników, 2 lochy), położonym w miejscowości Zaborcze, gmina Przecław, powiat mielecki, województwo podkarpackie;
- 10. (ognisko pierwotne) wyznaczono w gospodarstwie, w którym utrzymywano 54 świnie (15 prosiąt, 10 tuczników, 25 warchlaków, 4 lochy), położonym w miejscowości miejscowość Baciki Dalsze, gmina Siemiatycze, powiat siemiatycki, województwo podlaskie;
- 11. (ognisko pierwotne) wyznaczono w gospodarstwie, w którym utrzymywano 976 świń (439 prosiąt, 128 tuczników, 272 warchlaków, 134 lochy, 3 knury), położonym w miejscowości miejscowość Prejłowo, gmina Purda, powiat olsztyński, województwo warmińsko-mazurskie.
Mapa ASF w Polsce - stan 5 lipca 2021

>>> POWIĘKSZ MAPĘ <<<
ASF w Polsce. Co możemy zrobić?
Aleksander Dargiewicz w najnowszym komentarzu na stronie związku (Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej) wylicza:
- Politycy, jeżeli oczekują sukcesu w walce z ASF, nie powinni pozostawać obojętni na apele o wzmocnienie kadrowe i finansowe Inspekcji Weterynaryjnej oraz przeznaczyć więcej środków na zbieranie i utylizację padłych dzików.
- Rolnicy nie powinni dążyć do oszczędności na bioasekuracji, gdyż jej brak najbardziej bije ich po kieszeniach.
- Myśliwi, od których oczekuje się zwiększenia odstrzałów, nie powinni zaniżać planów łowieckich.
- Media społecznościowe, które zostały zdominowane przez denialistów, powinny zacząć wsłuchiwać się w głos naukowców.
Powinniśmy postawić na usprawnienie komunikacji i budowanie zaufania w całym łańcuchu dostaw, aby nie pozwolić na rozwarstwianie cen skupu w zależności od strefy pochodzenia żywca. W walkę z ASF oprócz Inspekcji Weterynaryjnej, organizacji hodowców, przetwórców, firm paszowych, myśliwych powinny włączyć się, również organizacje handlowców.
To też może Cię zainteresować
Ze strony związku płynie także sugestia, by uwzględnić w krajowej strategii walki z ASF szybkie testy w kierunku ASF oraz strategie regionalne zawierające możliwość certyfikacji bioasekuracji w łańcuchach dostaw przez niezależne firmy certyfikujące.
Zdaniem KZP-PTCh nowe rozwiązania regionalne powinny dotyczyć w pierwszej kolejności tych województw, które utrzymują najwięcej trzody chlewnej (woj. wielkopolskie, kujawsko-pomorskie i łódzkie). "Przygotowane strategie pomogą stworzyć podstawy przyszłej kompartmentalizacji produkcji, która pozwoli nie tylko na łatwiejsze przemieszczanie zwierząt w strefach ASF, ale również ułatwi funkcjonowanie całej branży w rejonach zakażonych".
Źródło: www.kzp-ptch.pl
