Mapa zagrożeń w Tucholi nie służy do pilnych interwencji

- Cały czas wpływają do nas informacje, które weryfikujemy i w zależności od kwalifikacji przekazywane są do poszczególnych referatów i sprawdzamy je. Uzyskaliśmy już kilkanaście informacji dotyczących wykroczeń w ruchu drogowym, niszczenia zieleni, czy też picia alkoholu w miejscach niedozwolonych. Zgłoszenia dotyczą głównie Tucholi. Ale są też zgłoszenia z każdej gminy. Nie jest ich bardzo dużo, ale aktywni są mieszkańcy w całym powiecie - informuje Kamila Dzierzyk z tucholskiej policji. - Zachęcamy do korzystania z tej możliwości. Wszystkie sygnały sprawdzamy, nie lekceważymy ich.

Policja namawia do korzystania z narzędzia, jakim jest mapa zagrożeń, ale jednocześnie przypomina, że strona nie służy zgłaszaniu potrzeby pilnej interwencji. - W tego typu przypadkach wciąż trzeba korzystać z numerów alarmowych 112 albo 997 - dodaje policjantka. - Interwencje niecierpiące zwłoki zgłaszajcie natychmiast. To się nie zmieniło i patrol policji pojawi się tam, gdzie jest to konieczne.

Przypomnijmy, od początku roku były spotkania i zbierano informacje, które były potrzebne do utworzenia map. Od tygodnia działa Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. - Poczucie bezpieczeństwa należy do podstawowych potrzeb każdego człowieka i ma decydujący wpływ na funkcjonowanie społeczności - informują w komendzie policji. - Zależy nam na tym, aby mieszkańcy zaangażowali się w tworzenie tych miejsc. Chodzi o współpracę z ludźmi, którzy wiedzą najlepiej, gdzie dzieje się coś nie tak.

Jak twierdzą policjanci, mapa ma być narzędziem, które pomoże lokalizować niebezpieczne miejsca, ale także ma służyć tworzeniu nowych posterunków policji i komisariatów.

Mapa opiera się o informacje skatalogowane w trzech płaszczyznach: informacje gromadzone w policyjnych systemach informatycznych, pozyskiwane od społeczeństwa w trakcie bezpośrednich kontaktów z ludźmi, przedstawicielami samorządów oraz organizacji pozarządowych, a także ze stowarzyszeń.

- Każde naniesione na mapę zagrożenie wywoła odpowiednią reakcję policji - przypomina Dzierzyk.

***
Czytajcie dziś w plus.pomorska.pl:
W podstawówce mają być 8 lat [prezentacja]
Reforma oświaty według PiS: wraca ośmiolatka i 4-letnie licea [wideo]
Prokurator ma zająć się tatusiem, który nie chce płacić alimentów [wideo]
Urlop spędziliśmy w pracy. Odpoczniemy zimą [infografika]
Radni o teatrze, remoncie i szkolnych lekturach [wykresy]