Kupiła go fundacja "Mam marzenie", dzięki której chore dzieci stają się odrobinę szczęśliwsze.
Od pięciu lat Marek walczy z rakiem. Nawet nie pamięta jak długo w tym czasie leżał w szpitalu. - Na pewno za długo - mówi Marek. Ale te wizyty w szpitalu to konieczność, aby walczyć z chorobą. A Marek ma w sobie dość siły i nie zamierza się poddać.
Otuchy dodają mu chwile jak ta w środowy wieczór. Takie, dzięki którym zapomniał o chorobie, bólu, szpitalu...
Wszystko dzięki fundacji "Mam Marzenie". O jej działalności Marek pierwszy raz usłyszał właśnie w szpitalu. Od koleżanki z oddziału. - To jej mama napisała list do fundacji w moim imieniu - mówi Marek Żbikowski. I dwa miesiące przed Wielkanocą w domu Marka pojawiły się wolontariuszki. - Miałem narysować trzy swoje marzenia, ale zdecydowałem się na dwa: laptopa i aparat cyfrowy - mówi Marek
W środę grudziądzanin rozpakował swój prezent - nowiutki komputer ze stałym dostępem do internetu. - To będzie moja furtka na cały świat. Nawet kiedy znowu trafię do szpitala - cieszy się Marek.
Tym oknem będzie internet, z którym wolontariuszki miały największy problem. Bo do Grudziądza przyjechały punktualnie o 18.00 i sprzedawca "Ery" właśnie zamykał salon. - Ale kiedy usłyszał, że potrzebujemy podłączenia internetu dla dziecka chorego na raka od razu otworzył nam drzwi - mówi Dorota Włoch, wolontariuszka fundacji "Mam marzenie".
I znowu okazało się, że są jeszcze ludzie o dobrych sercach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną
- Cichopek nie była pierwsza? Kurzajewski miał już się rozwodzić lata temu!