- Nie postawiłem przed menedżerem celu, którego nie mógłby z drużyną osiągnąć - zapewnił Dering.
Przeczytaj także: Polonia Bydgoszcz wreszcie ma menedżera!
- Nie określiliśmy, jakie miejsce w tabeli ma zająć Polonia po sezonie. Pewnie że chcielibyśmy awansować do najlepszej czwórki, ale zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudne to będzie zadanie. Ekstraliga będzie bardzo wyrównana, a każdy mecz wyjątkowo trudny. Ważne jest, by dobrze przygotować się do rozgrywek. I to jedno z zadań dla menedżera. Ma zadbać o to, by drużyna była gotowa do sezonu. Musi również zbudować dobrą atmosferę w drużynie i wokół niej, odpowiednio scalić zespół. Także skoordynować działania szkoleniowe w Polonii.
Według naszych informacji w trakcie sezonu Kanclerz będzie zarabiał 7 tysięcy złotych miesięcznie (kwota brutto) i o 2 tysiące mniej poza sezonem. To więcej niż otrzymywał dotąd, kiedy sprawował w klubie funkcję dyrektora sportowego.