Poznań ma już szyfrokontener z interaktywną wystawą „Pogromcy Enigmy” (pisaliśmy o tym we wczorajszym wydaniu). Do 2019 r. w stolicy Wielkopolski ma też powstać Muzeum Enigmy. Na ten cel przeznaczono budynek Collegium Historicum przy ul. Święty Marcin. No i są pieniądze - 15 mln zł.
Tymczasem Bydgoszcz ma tylko ogromnych rozmiarów obiekt - Młyny Rothera na Wyspie Młyńskiej, których remont i zagospodarowanie pochłonie krocie. Ma też wielki problem w sześcioma instytucjami kultury, które pilnie wymagają rewitalizacji. Chodzi o Młyny Rothera, dwa budynki Melpomeny czyli Teatr Polski i zrujnowany budynek b. Teatru Kameralnego, siedzibę Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej (Stary Rynek), gmach Galerii bwa oraz budynek Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego na ul. Gdańskiej 4.
- Siódmej inwestycji już nie udźwigniemy - tłumaczy w rozmowie z „Pomorską” wiceprezydent Waszkiewicz. - Gdyby za pieniądze z poprzedniej perspektywy finansowej wyremontowano te sześć obiektów, obecne fundusze moglibyśmy przeznaczyć na stworzenie nowej placówki kultury.
Zobacz koniecznie: Tyle zarabiają żołnierze, policjanci, prokuratorzy i strażnicy! [stawki]
Wiceprezydent Waszkiewicz mówi, że w koncepcji zagospodarowania Młynów Rothera, która właśnie powstaje, „przewiduje się stworzenie ekspozycji poświęconej Marianowi Rejewskiemu”.
- Szyfrowanie, kryptografia - to by logicznie łączyło się z tym, co jest w Młynach planowane - dodaje.
