Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Felsmann nie jest już dyrektorem chełmińskiego Sanepidu.

mona
Mirosława Domaradzka pięć lat była zastępcą dyrektora
Mirosława Domaradzka pięć lat była zastępcą dyrektora nadesłane
Obowiązki te starosta powiatu chełmińskiego powierzył Mirosławie Domaradzkiej, która przez ostatnie pięć lat pełnia funkcję zastępcy.

Inspektor wojewódzki nie wyraził zgody, by Mariusz Felsmann nadal szefował Sanepidowi. Starosta, za jego zgodą, powierzył te obowiązki Mirosławie Domaradzkiej.

Domaradzka podkreśla, że przejęciem obowiązków dyrektora Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej zaskoczona nie była. - Bardziej zaskoczyła mnie zmiana na stanowisku niż obowiązki, które na mnie spadły, ponieważ przez ostatnie pięć lat zastępowałam dyrektora Felsmanna, gdy go nie było - mówi Mirosława Domaradzka. - W chełmińskiej stacji pracuję już od 27 lat, w tym - od pięciu - na stanowisku kierownika oddziału zapobiegawczego i bieżącego nadzoru sanitarnego. Od początku moja praca zawodowa związana jest z tym miejscem.

Lata pracy to doświadczenie w tematyce związanej z problemami sanitarnymi. Choć nowa p.o. dyrektora przyznaje, że na początku roku w Sanepidzie jest wyjątkowo dużo pracy. A pracowników zaledwie 17. - Wszystkie tematy są mi bliskie, znam je bardzo dobrze - podkreśla Mirosława Domara-dzka. - To, że powierzono mi obowiązki szefa tej instytucji jest dla mnie wyzwaniem. Na razie nie zmieniłam jednak gabinetu, zostaję w swoim. Skupiam się na obowiązkach, a teraz jest gorący okres, oprócz codziennych zadań dochodzi przygotowanie sprawozdań. Poza tym, to miejsce w którym pełni się służbę. Każdy dzień może nas przecież zaskoczyć nowymi wydarzeniami i wówczas spadną na nas dodatkowe działania.

Tak było, gdy w Polsce pojawiały się przypadki zatruć alkoholem metanowym czy zagrożenie zawiązane ze sprzedażą dopalaczy. - Możemy być potrzebni, więc musimy być w każdej chwili gotowi do pracy - dodaje Mirosława Domaradzka. - Pewnych sytuacji nie da się przewidzieć.

Tymczasowa szefowa podkreśla, że sytuacja sanitarna w powiecie przez ostatnie lata uległa znaczącej poprawie. - W bazach noclegowych, restauracjach warunki są coraz lepsze - mówi z przekonaniem. - Możemy pochwalić się tym, że od kilku lat nie odnotowujemy żadnych zatruć. To dowodzi, że nadzór działa bardzo dobrze. Poza tym, sprawdziła się formuła organizowanych przez nas spotkań przed komuniami świętymi, podczas których szkoliliśmy mieszkańców, co robić aby zatruć uniknąć. Podjęte działania teraz procentują.

W związku z tym, że wolnego czasu pani Mirosława ma niewiele, stara się go dobrze wykorzystać.
- Lubię poczytać, a najchętniej - pospać - zdradza Mirosława Domaradzka. - W tym zawodzie trzeba być wciąż na bieżąco, więc wciąż się dokształcam. Obecnie kontynuuję naukę na studiach specjalizacyjnych w zakresie zdrowia publicznego. To bardzo przydatne w pracy.

Trzech poprzednich szefów chełmińskiego Sanepidu, z którymi współpracowała pani Mirosława, to mężczyźni. - Wystąpiłem do inspektora wojewódzkiego o powołanie na kolejne pięć lat Mariusza Felsmanna - przyznaje Wojciech Bińczyk, starosta chełmiński. - Zaskoczyło mnie, że nie wyraził zgody. Uzasadnił swoją odmowę tym, że z jego punktu widzenia ich współpraca nie układała się dobrze. W swoim piśmie wskazuje na błędy formalno-prawne w decyzjach podejmowanych przez byłego już dyrektora. Do mnie takie sygnały nigdy nie docierały, nie miałem podstaw, by nie chcieć przedłużyć tej współpracy. Nie spodziewałem się odmowy, więc szybko musiałem wskazać kogoś, kto będzie pełnił obowiązki dyrektora i jest to Mirosława Domara- dzka. Nie wiem, jak długo będę robił rozeznanie w środowisku zanim znajdę kolejnego kandydata do tej funkcji.

Starosta nie ujawnia czy pod uwagę bierze Mirosławę Domaradzką. Z kolei państwowy wojewódzki inspektor sanitarny w Bydgoszczy nie zdradza szczegółów związanych ze swoim "veto" na kontynuowanie obowiązków na tym stanowisku przez Mariusza Felsmanna.

- Wiem, że p.o. jest Mirosława Domaradzka, a kto finalnie zajmie stanowisko powiatowego inspektora nie jest w tej chwili znane - twierdzi Jerzy Kasprzak. - Zarówno go, jak i jego zastępcę powołuje i odwołuje starosta.

Oczywiście, za zgodą inspektora wojewódzkiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska