Sobotni sparing wewnętrzny Zawiszy Bydgoszcz [zobacz zdjęcia]
Pierwszy tydzień pracy został zakończony sobotnią grą wewnętrzną. Cała ekipa została podzielona na dwie 10-osobowe drużyny, które rywalizowały na boisku ze sztuczną trawą. Spotkanie zakończyło się 3:1 dla "Pomarańczowych". W sparingu nie wzięli udziału Wojciech Kaczmarek, Łukasz Nawotczyński i Herold Goulon, którzy tylko biegali wokół boiska.
Od dzisiaj zawiszanie zintensyfikują zajęcia. Będą spotykali się dwa razy dziennie przez 10 dni. To niezwykle ważny okres, bo trzeba w nim wypracować siłę i wytrzymałość nie tylko na rundę wiosenną, ale praktycznie na cały rok.
Do południa zawiszanie mają mieć treningi biegowe i zajęcia w siłowni, a po południu przewidywane są treningi piłkarskie.- Ten czas będzie się charakteryzował dużą intensywnością - tłumaczy Czesław Owczarek, asystent trenera Mariusza Rumaka. - Będziemy przede wszystkim pracować nad parametrami siłowymi i wytrzymałościowymi. Oczywiście, będziemy też zgrywać zespół jako cały i w poszczególnych formacjach, bo jest w nim kilku nowych piłkarzy - dodaje.
W trakcie treningów przewidywane są trzy sparingi. W sobotę rywalem Zawiszy będzie Olimpia Grudziądz, a w przyszły wtorek przeciwnikami będą Chojniczanka i Wisła Płock.
Dzisiaj do zespołu wraca trener Rumak, który zakończył tygodniowy staż w Porto. Także dzisiaj ma pojawić się w Bydgoszczy bośniacki napastnik Jovica Stokić, który ma być sprawdzany przez kilka najbliższych dni.
Czytaj e-wydanie »