https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marynarzem czy inżynierem

Maria Eichler
Wczoraj hall domu kultury pękał w szwach, bo rozłożyły się tu stoiska wyższych uczelni z regionu.

A młodzi ludzie mogli pobuszować w ulotkach, pooglądać filmiki i przegryźć dropsa. Wszystko z myślą o wyborze wymarzonej szkoły.

Targi edukacyjne "Akademus" już po raz trzeci przygotowało starostwo we współpracy ze szkolnymi ośrodkami kariery w powiecie. W tym roku do Chojnic zjechało 25 uczelni i szkół policealnych z Polski Północnej. Od Człuchowa i Tucholi, po Gdańsk czy Elbląg. Spóźnił się Uniwersytet im. Kazimierza Wielkiego z Bydgoszczy, bo jego stoisko zdobiła jedynie ... woda mineralna.

Pytać do woli

Można było zapoznać się na miejscu z ofertą szkół medycznych, politechnicznych, morskich, uniwersytetów, wyższych szkół humanistycznych i policealnych.

Stoiska wabiły, czym się da - od różnego rodzaju folderów i ulotek, po reklamowe gadżety i cukierki. Brać można było do woli, pytać też.

Trochę ciasno

Na pewno taka forma dotarcia do potencjalnego narybku jest godna pochwały, ale na przyszłość organizatorzy mogliby pomyśleć o innym miejscu na targi. Korytarz domu kultury, nawet z salą kameralną, to trochę za mało, gdy z sali widowiskowej wysypuje się po wykładzie trzystu młodych ludzi. A przecież nie o to chodzi, by w ścisku przepychać się do stoiska. Być może lepszym miejscem byłaby hala widowiskowa Parku Wodnego, z możliwością urządzenia części wykładowej w pobliskim Gimnazjum nr 1.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska