Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marzenia się nie spełniają, gdy sami o nie walczymy. Moje ziściło się dzięki mężowi...

Sandra Szymańska
Sandra Szymańska
Wkrótce Hanna Hippler weźmie do ręki swoją pierwszą książkę
Wkrótce Hanna Hippler weźmie do ręki swoją pierwszą książkę Sandra Szymańska
Hanna Hippler od zawsze czuła potrzebę pisania. W końcu napisała książkę. Już wkrótce na rynku wydawniczym ukaże się powieść spod jej pióra „W poszukiwaniu złotego środka. Spotkania”. Jak przyznaje, to śmierć jej ukochanego męża Mariusza sprawiła, że postanowiła spełnić ich wspólne marzenie.

Rynek wydawniczy jest bardzo trudny, szczególnie dla debiutantki, którą jest pani Hania Hippler z Kamienia Krajeńskiego, mama trójki dorosłych już dzie­ci, babcia i nauczycielka w przed­szkolu. Książkę napisała trzy lata temu. Bez żadnego scenariusza w głowie. - Pewnego wieczoru u­sia­dłam w łóżku przed laptopem i zaczęłam pisać. Po prostu, ot tak. Zupełnie na luzie. Trwało to trzy lata – mówi. - Potrzebę pisania czułam zawsze. Piszę też wie­­rszyki i bajeczki dla moich przedszkolaków. Mam od nich pozytywne recenzje, a przecież lepszych czytelników nie zna­jdę. Tę książkę dla dzieci również zamierzam wydać.

Życie pisze scenariusze
Pisząc prozę, chciała jednak u­ciec od tematyki nauczycielskiej. „W poszukiwaniu złotego środka” to powieść, w której tró­­jka bohaterów poznaje się Tatrach, w Małym Cichym. Ka­żde z nich nosi w sobie emocje, szczególnie miłość i cierpienie. Spotykają się w górskim pensjonacie, gdzie rozmawiają o swo­im życiu.

- Chodziło przede wszy­­­stkim o przekazanie mojej filozofii życiowej. Czytelnik nie znajdzie w niej żadnej sensacji, za to normalność, spokój, skupienie. Chciałam napisać o zwyczajnym życiu. O tym, że raz się śmiejemy, a raz płacze­my. Że takie jest życie

– wyjaśnia Hanna Hippler.

Pani Hania w trakcie twórczej pracy, nie myślała, że jej rodzinę spotka nieszczęście. Półtora ro­ku temu odszedł nagle jej ukochany mąż Mariusz.

To właśnie jego śmierć przyczyniła się do tego, że pani Hania postanowiła wydać to, co napisała w 2016 roku. -

Mariusz za­wsze mnie wspierał w pisaniu. Chciał, żebym to, co przelałam na papier, ujrzało światło dzie­nne. Śmiał się, że będzie moim managerem. Szkoda, że tego nie przeczyta.

Mariusz nadal mi pomaga
Autorka, oprócz tematu przemijania i żałoby, porusza w ksią­żce także kwestie wiary. Jest dla niej bardzo ważna.
- Chciałam, żeby ten temat religii nabrał takiej normalno­ści. Ja uciekam do kościoła, najlepiej pustego. Potrzebuję tej u­cieczki. Wiara zawsze mi pomagała, zwłaszcza po śmierci Mariusza. Może wyda się to dzi­wne, ale mam na to dowody, że on mi nadal pomaga.

Miejsce, gdzie rozgrywa się akcja, nie jest zupełnie przypadkowe. Małe Ciche w zacisznym zakątku Tatr to miejsce, gdzie państwo Hipplerowie jeździli co roku. A postać pani Kasi to nikt inny jak rdzenna góralka, gospodyni - pani Marysia.
- Gdy nas zobaczyła pierwszy raz, powiedziała do swojego mę­ża: „Oni tu wrócą”. I wróciliśmy. Nadal tam jeżdżę. To piękne mie­jsce, już sama nazwa mi się podoba. Dlatego właśnie w Małym Cichym osadziłam fabułę. Książka ma być też niespodzia­nką dla naszych przyjaciół z gór.

Więcej wiadomości z Sępólna i okolic na: pomorska.pl/wiadomosci/sepolno-krajenskie/

Dla kogo „złoty środek”?
„W poszukiwaniu złotego śro­dka” ukaże się już niebawem pod szyldem Fabryki Dygresji nakładem 700 egzemplarzy. Wydawnictwo uruchomiło już przedsprzedaż.

Pani Hania twierdzi, że to ba­­rdzo dużo, bo zamierzała wy­dać książkę tylko dla swojego najbliższego otoczenia. Jej debiutancka powieść stanie również na półce miejscowej biblioteki.

Nasza lokalna pisarka przyznaje, że obawia się krytyki.
- Nie czuję się wielką literatką, ale ko­nstruktywną krytykę przy­jmę tylko od znawcy. Przeraża mnie już samo zainteresowanie, które w obecnej chwili jest już duże.
Kto ma znaleźć ten tytułowy „złoty środek” - autorka, bohaterowie? Tę odpowiedź każdy czytelnik powinien znaleźć sam, czytając pierwszą książkę Hanny Hippler.

Agro Pomorska odcinek 61,

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska