Z takiego obrotu spraw nie jest zadowolony prezydent Inowrocławia. Nowe zasady funkcjonowania służb związanych z ochroną zabytków, tak naprawdę, utrudniają dostęp do tych służb. O pomoc w rozwiązaniu problemu włodarz poprosił posła Krzysztofa Brejzę, który złożył interpelację do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Sprawę nagłośniono podczas posiedzenia Związku Miast Polskich.
Przypomnijmy. W grudniu 2003 roku wojewoda powierzył miastu prowadzenie niektórych spraw należących do obowiązków wojewódzkiego konserwatora zabytków. W podobny sposób załatwiono to w innych polskich samorządach. - Ale zmieniły się zapisy ustawy o ochronie zabytków. Wojewódzcy konserwatorzy przesłali więc projekty nowych porozumień - dodaje Monika Dąbrowska.
Prezydent Inowrocławia przekazał dokument prawnikom ratusza, a ci uznali, że podpisanie go byłoby niezgodne z prawem, bo samorząd nie ma obowiązku z własnych pieniędzy finansować zadań powierzonych miejskiemu konserwatorowi.
- Zaproponowaliśmy wojewodzie zawarcie umowy, która byłaby zgodna z ustawą o samorządzie. Nie została jednak uwzględniona. Wojewoda wypowiedziała obowiązujące od 2003 roku porozumienie - przypomina pani rzecznik.
Miasto nadal będzie realizować zadania z zakresu ochrony konserwatorskiej, które nakłada na nie ustawa o samorządzie gminnym. M. in. będzie prowadzić ewidencję lokalnych zabytków oraz informować służby wojewódzkie o znaleziskach, które mogą być zabytkami archeologicznymi. Jednak w wielu innych sprawach związanych z zabytkami zainteresowani mieszkańcy Inowrocławia będą musieli jeździć do Torunia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
