Max Verstappen znokautował Lewisa Hamiltona w domu Red Bulla

27 czerwca 2021, 17:59

Verstappen znokautował Hamiltona w domu Red Bulla

Grand Prix Styrii. Verstappen nie dał się wyprzedzić Hamiltonowi, a Perez prawie dopadł Bottasa. Szef Alfy Romeo Racing Orlen przyznał, że rozważa Kubicę jako kierowcę zespołu na kolejny sezon.

Wyścig o Grand Prix Styrii był czwartym z rzędu, którego nie wygrał kierowca Mercedesa. W erze hybrydowej, która rozpoczęła się w Formule 1 w 2014 r., takiej serii jeszcze nie było. Ale od początku ścigania w 2021 r. zanosiło się na zmiany w czołówce. Runda w Austrii była już ósmą w tym w roku i czwartą, którą wygrał Max Verstappen. Siedmiokrotny mistrz świata Lewis Hamilton wygrał „tylko” trzy wyścigi. W niedzielę był drugi.

- Od początku czułem dobry balans w aucie. Jestem przekonany, że za tydzień znów możemy wykonać dobrą robotę - podsumował Verstappen, który wygrał na torze w Spielberg z najwyższą przewagą w historii. Byłoby tak również wtedy, gdyby Hamilton nie zjechał pod koniec wyścigu po miękkie opony, by uzyskać dodatkowy punkt za najszybsze okrażenie. Kolejny etap rywalizacji w najbliższy weekend, ponownie na austriackim torze.

Na dodatek w Red Bullu lepiej radzi sobie drugi kierowca. Sergio Perez odniósł już jedno zwycięstwo, a Valtteri Bottas najwyżej w tym sezonie był trzeci. Jak w niedzielę, choć Perezowi zabrakło jednego okrążenia, by Fina wyprzedzić (linię mety przeciął pół sekundy za nim).

Bez punktów zakończyli rywalizację kierowcy Alfy Romeo Racing Orlen. Kimi Raikkonen był 11., a Antonio Giovinazzi 15. Przy okazji Grand Prix szef zespołu, Frederic Vasseur, w rozmowie z niemieckim „Motorsport Magazin” przyznał, że Robert Kubica jest wśród kandydatów na kierowcę zespołu w sezonie 2022. Decyzje mają zapaść w ostatnim kwartale 2021 r. Ponadto w tym sezonie Polak weźmie udział w jeszcze "kilku" treningach podczas Grand Prix.

Wyścig o Grand Prix Styrii