Mecz Elana Toruń - Stal Rzeszów. Zobacz zapis relacji na żywo

Uwaga! Strona nie odświeża się automatycznie. Używaj klawisza f5.

ELANA TORUŃ - STAL RZESZÓW 1:4 (0:1)
Bramki: Mariusz Kryszak (62 - karny) - Damian Michalik (34, 52, 62), Wojciech Reiman (72 - karny).
ELANA: Kuchciński - Onsorge, Górka (64. Świeciński), Marcin (75. Pisarek), Kołodziej, Stryjewski, Kozłowski, Kościelniak, Kisiel (57. Kryszak), Hrnciar (56. Boniecki) , Bierzało.
STAL: Kaczorowski - Trznadel, Kostkowski, Góra, Głowacki, Plewka (70. Kłos), Szeliga (78. Pląskowski), Kotwica, Michalik (83. Szczepanek), Reiman, Pieczara (75. Goncerz).
Sędziuje: Szymon Lizak (Poznań).

Fatalna inauguracja w wykonaniu Elany. Stal obnażyła wszystkie braki torunian w defensywie i zasłużenie zwyciężyła.

Sędzia dolicza do regulaminowego czasu gry 4 minuty

Faul na Kozłowskim przed polem karnym. Z wolnego uderzał Kryszak, ale metr nad poprzeczką

Świetna okazja dla Elany. Strzał Pisarka z bliska odbija bramkarz Stali, a dobitkę Bonieckiego blokują obrońcy

Goście niepodzielnie panują na boisku Elany.

Stal podwyższa prowadzenie. Bramkarz Elany faulował szarżującego Kłosa, a jedenastkę na gola zamienił Reiman.

Seria rzutów rożnych dla Elany

Bardzo szybka riposta Stali. Znowu trafia Michalik który wykorzystuje niezdecydowanie toruńskich obrońców.

Mariusz Kryszak zdobywa kontaktowego gola dla Elany

Rzut karny dla Elany po faulu Plewki na Kozłowskim

Stalowcy bliscy zdobycia trzeciej bramki. Po strzale Szeligi piłka trafia w poprzeczkę!

Dwie zmiany w Elanie. Na boisku pojawiają się Boniecki Kryszak, którzy zmieniają Hrnciara i Kisiela

Znowu Michalik w akcji. Przejął piłkę w okolicach pola karnego i nie dał żadnych szans na skuteczną obronę Kuchnickiemu, podwyższając prowadzenie Stali.

Groźna akcja Michalika po prawej stronie, ale nikt z jego partnerów nie skorzystał z podania wzdłuż bramki

Pierwszy róg dla Elany, ale bez większego zagrożenia

Drugą połowę zaczęli miejscowi

Na razie niezłe spotkanie na stadionie przy ul. Bema. Torunianiom brakuje ostatniego podania. Bardziej konkretni byli goście, którzy jedną z okazji zamienił na gola Damian Michalik

Sędzia dolicza 1 minutę do pierwszej części spotkania

Elanowców wyraźnie podłamała stara gola, bo nie potrafią skonstruować akcji.

Tym razem Michalik się nie myli. Były gracz Olimpii Grudziądz z około 10 metrów pakuje piłkę pod poprzeczkę

Goście odpowiadają akcją Michalika, ale jego strzał jest niecelny

To powinno być 1:0 dla miejscowych. Marcin wyszedł sam na sam z bramkarzem Stali, kopnął potężnie, ale tylko obił słupek

Onsorge odważnym wybiciem zażegnuje niebezpieczeństwo, bo Plewka wyszedłby sam na sam z bramkarzem Elany.

Żółtą kartkę otrzymuje Trznadel za faul

W odpowiedzi strzelał Pieczara, a jego uderzenie z bliska sparował bramkarz Elany. Po chwili odbił na róg piłkę po uderzeniu Plewki.

Po faulu na Kołodzieju wolny dla Elany. Po dośrodkowaniu Stryjewskiemu w boczna siatkę główkował Onsorge.

Okres wyrównanej gry bez okazji dla żadnej ze stron

Pierwszy róg dla Stali. Kostkowski główkował niecelnie.

Tym razem w ataku goście. Po dośrodkowaniu bramkarz Elany wypuścił piłkę, ale stalowcy nie skorzystali z prezentu. Za chwilę strzał jednego z rzeszowian zablokowali torunianie.

Od początku ataki gospodarzy, głównie prawą stroną. Brakuje tylko dokładnego dośrodkowania.

Zaczynają goście

Witamy z Torunia. Już niedługo pierwszy gwizdek. Zespołu są już po rozgrzewce.

Nasz podstawowy cel jest taki, żeby grać lepiej niż jesienią - twierdzi prezes klubu Jacek Bednarz. - Ufamy, że grając w ten sposób będziemy wygrywali i zapewnimy sobie jak najszybciej utrzymanie. A może stać będzie nas na coś więcej? Jeśli tylko pojawi się szansa na grę w barażach, to na pewno z niej nie zrezygnujemy. Na szczęście pandemia nie wpłynęła na kształt zespołu. Rozwiązaliśmy tylko jeden kontrakt - z Michałem Nowakiem, ale on i tak już od zimy grał w drużynie rezerw. Praktycznie więc przystąpimy do rywalizacji po przerwie w takim samym składzie, w jakim zaczynaliśmy rundę. Mecz ze Stalą Rzeszów będzie dla nas bardzo ważny i trudny. Rywal nie ukrywa, że ma duże ambicje i zapewniam, że go nie zlekceważymy.

Przypomnijmy, że w Rzeszowie nasza ekipa przegrała 0:1. Co ciekawe - Elana traci do pozycji barażowej zaledwie cztery punkty, ale też ma tylko cztery przewagi nad strefą spadkową.

Elana wróci do gry w środę, o godzinie 17, kiedy to podejmować będzie (jeszcze bez kibiców na stadionie) Stal Rzeszów. Rywale torunian zajmują w tej chwili dziewiąte miejsce w tabeli i mają 30 punktów. Elana zgromadziła o jeden pkt mniej i jest 11.