https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Michał Kwiatkowski nadal w Ineos Grenadiers. Bajeczne zarobki!

Joachim Przybył
Michał Kwiatkowski
Michał Kwiatkowski Ineos Grenadiers
Najlepszy polski kolarz przynajmniej do 2025 roku będzie ścigał się w zawodowym peletonie. - Ten zespół to mój dom - mówi Michał Kwiatkowski.

Nowy kontrakt oznacza, że torunianin spędzi dziesięć lat w brytyjskiej grupie. - To pokazuje, że znalazłem zespół, który mogę nazwać domem. To środowisko, które zachęca do nauki i rozwoju; zespół, który naprawdę dużo inwestuje w swoich zawodników. Przez lata widziałem, jak dorastam jako kolarz, zdobywając po drodze własne niezapomniane zwycięstwa, a także biorąc udział w największych wyścigach - mówi torunianin.

Ostatni sezon był dla Kwiatkowskiego nieudany. Z powodu powikłań po COVID-19, a potem kolejnych kontuzji stracił m.in. start w Tour de France. Jedyny sukces to zwycięstwo w cenionym klasyku Amstel Gold Race.

W grupie Ineos "Kwiato" ceniony jest jednak także dla innych przymiotów. - Michał jest integralną częścią zespołu, jego umiejętność odczytywania wyścigów nie ma sobie równych, podobnie jak jego zaangażowanie w bycie jednym z najlepszych kolegów z zespołu - mówi Rod Ellingworth, jeden z dyrektorów Ineo Grenadiers.

Kwiatkowski dziś uchodzi za jednego z najlepszych w peletonie pomocników liderów. On sam zawsze marzył po starcie w wielkim tourze w roli lidera, ale sezony mijają i w wieku 32 lat staje się to coraz mniej realne, zwłaszcza w tak mocnej grupie jak Ineos Grenadiers.

To jednak wystarcza, aby być jednym z najlepiej opłacanych kolarzy w zawodowym peletonie. Stawki w nowym kontrakcie nie znamy, ale jak niedawno ujawnił włoski "Calcio e Finanza", Kwiatkowski w tym sezonie zarobił 2,5 mln euro, czyli około 12 milionów zł. Tylko pięciu innych kolarzy może pochwalić się wyższym kontraktem (liderem rankingu jest Tadej Pogacar z 6 mln euro).

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska