Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miedzyń nie czeka. Ma apel do władz

Anna Stasiewicz-Mąka
Anna Stasiewicz-Mąka
Dariusz Bloch
- Dajcie nam realną szansę, nie nadzieję - mówią mieszkańcy osiedla.

Mieszkańcy Miedzynia nie chcą już, by władze dawały im nadzieję na cokolwiek, bo jak mówią, nadzieję już stracili.

Chodzi m.in. o rozbudowę ulicy Nakielskiej. - W listopadzie 2014 roku otrzymaliśmy deklarację od Rafała Bruskiego, że prace przy modernizacji Nakielskiej już się rozpoczęły, a prace budowlane ruszą w 2017 roku. Za deklaracją niestety nie poszły czyny - mówi Dariusz Smól ze Stowarzyszenia Miedzyń-Prądy.

Zdaniem mieszkańców, problemem ul. Nakielskiej jest jej wąskie gardło, czyli wiadukt przy Trentowskiego. - Władze jednak pozostają głuche na nasze głosy i mówią o remoncie Nakielskiej, ale od Łochowskiej do wiaduktu.

Społecznicy ze stowarzyszenia uważają również, że miasto nie ma pomysłu na budownictwo jednorodzinne. - Tymczasem Miedzyń-Prądy to największe osiedle domków jednorodzinnych. Tutaj często osiedlają się młodzi i aktywni zawodowo. A naszym zdaniem miasto przespało ostatnie lata, skorzystały na tym za to sąsiednie gminy, przede wszystkim Białe Błota - uważa Dariusz Smól. - Miasto realizuje co prawda program „Zbuduj swój dom w Bydgoszczy”, ale działki przy ul. Wiśniowej. Tylko w okolicach Lisiej/Wiśniowej jest ich aż 400.

Smól wspomina też o zapowiedziach budowy basenu. - Były deklaracje, że powstanie za 2-3 lata, a tymczasem w sprawie nic się nie dzieje - dodaje.

Zobacz również: "nie hejtuj", "szanuj": Przemysław Popowski cytuje Alberta Einsteina

Społecznicy przypominają, że mimo tych wszystkich uciążliwości, mieszkańcy Miedzynia są liderami w budowie dróg osiedlowych w ramach programu 25/75.

Swoje problemy stowarzyszenie zaprezentowało na ostatniej sesji. - Mamy nadzieję, że nasze wystąpienie, zachęci władze miasta do refleksji nad koniecznością przebudowy ulicy Nakielskiej i a tym samym stworzenia warunków do dynamicznego rozwoju zachodniej części naszego miasta - mówi Dariusz Smól. - Oczekujemy umieszczenia odpowiednich zapisów w oficjalnych dokumentach, a przede wszystkim zabezpieczenia środków finansowych na konieczne inwestycje, które zachęcą nas do pozostania, a innych przekonają do tego, że warto zbudować swój dom w Bydgoszczy.

Maciej Gust, zastępca dyrektora zarządu dróg miejskich tłumaczył z kolei, że jeszcze w 2010 roku Nakielska była w fatalnym stanie, a miasto nie miało pieniędzy nie tylko na przebudowę, ale nawet na łatanie dziur. Wymieniał też zmodernizowane już odcinki: od Czerwonego Krzyża do Bronikowskiego i od ronda Grunwaldzkiego do ul. Wrocławskiej.

Przebudowa ul. Nakielskiej na odcinku od Lisiej do wiaduktu ma ruszyć po remoncie Grunwaldzkiej. - Jednoczesne prace w obydwu miejscach spowodowałyby paraliż zachodniej części miasta - tłumaczy Maciej Gust.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska