Miejskie kąpielisko w Bydgoszczy będzie kosztowało życie prawie stu drzew? Społecznicy ostrzegają, ratusz uspokaja

Zobacz wideo: Jak dokarmiać ptaki, by im pomóc, a nie szkodzić? Radzi ornitolog. Monika Wójcik-Musiał

• Gotowe są koncepcje dwóch otwartych kąpielisk w Bydgoszczy: w Parku Centralnym oraz nad Balatonem.
• Pomysł na ulokowanie kąpieliska w Parku Centralnym wzięli pod lupę społecznicy ze Stowarzyszenia Monitoring Obywatelski Drzew Modrzew.
• Do 8 lutego można wziąć udział w konsultacjach dotyczących inwestycji na stronie: www.bydgoszcz.pl

Przyrodnicy ze Stowarzyszenia Monitoring Obywatelski Drzew Modrzew są przeciwni tworzenia miejskiego kąpieliska w Parku Centralnym. Dlaczego? - To bogaty w walory przyrodnicze obszar - argumentują. I wymieniają, że w parku tym są dziś: fragmenty lasów łęgowych, liczne gatunki drzew i krzewów w różnym wieku, z których na wyróżnienie zasługują między innymi okazałe, miododajne lipy szerokolistne, reprezentacyjne dęby szypułkowe w odmianie kolumnowej, drzewa owocowe i krzewy stanowiące zaplecze pokarmowe dla bytujących ptaków oraz naturalne odnowienia rodzimych jesionów wyniosłych czy klonów zwyczajnych, bogate stanowiska arcydzięgla litwora nadbrzeżnego, ziołorośla z lepiężnikiem różowym, łąki, duża powierzchnia miejsc podmokłych, liczne siedliska ptaków, innych kręgowców oraz owadów.

Po analizie koncepcji inwestycji i przeprowadzeniu inwentaryzacji na miejscu bydgoscy przyrodnicy podkreślają, że nie zgadzają się na wycinkę 94 drzew, na które składa się aż 25 gatunków, a z których 6 posiada wymiary pomnikowe, zniszczenie większości miejsc podmokłych wpływających korzystnie na mikroklimat i różnorodność biologiczną, pojawienie się stosunkowo dużych powierzchni piaszczystych zmniejszających areał biologicznie czynny oraz wielkość powierzchni parujących. - Nie jest to korzystne z punktu widzenia zmniejszania miejskiej wyspy ciepła, degradację siedlisk wielu kręgowców i owadów, utratę tak cennego miejsca edukacji przyrodniczej w przestrzeni miasta - czytamy w opinii przyrodników.

Pełne stanowisko stowarzyszenia można znaleźć tutaj.

Co na to ratusz? Czy budowa kąpieliska rzeczywiście doprowadzi do degradacji tego cennego przyrodniczo miejsca?
- Nie likwidujemy całego terenu zielonego, który rozciąga się po obu stronach Brdy. Będziemy kłaść nacisk, aby na terenie planowanych plaż oszczędzić wycinki drzew. Za niezbędną wycinkę zostaną wykonane nasadzenia zastępcze w wymiarze 1:2 - argumentuje Michał Sztybel, zastępca prezydenta miasta. I zapowiada, że na etapie projektowania inwestycji w Parku Centralnym będzie brane pod uwagę zdanie przyrodników.

A drzewa? Czy trzeba je poświęcić, by bydgoszczanie zyskali miejsce rekreacji?

- Nie ma mowy o wycince 100 drzew, właśnie dlatego taki jest proponowany nienaturalny kształt zbiornika - mówi Michał Sztybel. - Pierwszą uwagą miasta do koncepcji będzie konieczność minimalizacji wycinek poprzez jeszcze lepsze dopasowanie kształtu zbiornika. W przypadku konieczności wycinki drzew, zostanie przeprowadzania analiza dotycząca możliwości ich przesadzenia w inne miejsce na terenie parku. Na etapie projektowania położony zostanie nacisk, aby zrekompensować ubytki np. w formie zielonego dachu nad budynkiem, nowych nasadzeń drzew i krzewów oraz w innych częściach parku np. postawienie budek dla owadów, nasadzenie roślinności miododajnej. Od strony łęgów, na obecnym etapie, zaplanowano już obsadzenie zbiornika roślinnością wodną, brzeg ten nie będzie dostępny dla ludzi.