Na początku roku doszło do znaczących zmian w komunikacji na terenie powiatu włocławskiego. Bo ofertę przewozów władze powiatu wzbogaciły poprzez zorganizowanie publicznego transportu do Brzeskiej Strefy Gospodarczej, która w ostatnim czasie intensywnie się rozwija. I uruchomione zostały przez powiat w porozumieniu z Kujawsko-Pomorskim Transportem Samochodowym trzy dodatkowe linie: na odcinkach Baruchowo - Kowal - Czerniewice - Gołaszewo - Kruszyn - Brzeska Strefa Gospodarcza - to pierwsza linia. Kolejna to Chodecz - Choceń - Brześć Kujawski - Brzeska Strefa Gospodarcza. A trzecia linia to: gmina Fabianki - Włocławek Wieniec - Brzeska Strefa Gospodarcza - Brześć Kujawski.
Kolejną linię uruchomiło województwo kujawsko-pomorskie. To linia Izbica Kujawska - Topólka - Lubraniec - Brzeska Strefa Gospodarcza. Utworzenie nowych linii spowodowało jednak zmiany w dotychczasowym rozkładzie jazdy autobusów Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego. I z tych zmian nie są zadowoleni mieszkańcy Brześcia Kujawskiego, a szczególnie osiedla Cukrownia. Twierdzą bowiem, że mają problemy z dotarciem na czas do pracy we Włocławku. A to dlatego, że przed zmianą autobus odjeżdżał z Brześcia Kujawskiego do Włocławka 15 minut wcześniej. Dodatkowo przejazd przez Brzeską Strefę Gospodarczą spowodował, że pasażerowie docierają do Włocławka pół godziny później.
W sprawie przywrócenia wcześniejszej godziny odjazdu interweniował w KPTS burmistrz Brześcia Kujawskiego Tomasz Chymkowski. Ale otrzymał lakoniczną odpowiedź, że nie ma możliwości zadowolenia wszystkich mieszkańców. Pasażerowie dojeżdżający do pracy do Włocławka nie dają jednak za wygraną. I przygotowali petycję skierowaną do przewoźnika z wnioskiem o zmianę w kursowaniu nie jednego autobusu, ale trzech. - Liczę, że znajdzie się rozwiązanie tego problemu - mówi burmistrz Tomasz Chymkowski. I dodaje, że samorząd jest nawet skłonny partycypować w kosztach, żeby umożliwić mieszkańcom lepszy dojazd.
