Realizacji przedsięwzięcia podjęło się lokalne stowarzyszenie na rzecz integracji wymienionych wsi.
To oni wymyślili jego przebieg, napisali projekt i dostali dofinansowanie. Ponad 11 tys. złotych popłynęło z LGD w ramach tzw. "małych projektów".
- Chcieliśmy podnieść jakość życia społecznego i myślę, że się udało - informuje Elżbieta Gogola, prezes stowarzyszenia.
Imprezy odbywały się w każdą sobotę lipca. Żar lał się z nieba, a 14 drużyn w trzech kategoriach wiekowych, toczyło boje w Cerekwickim Euro 2012. Sporym zainteresowaniem cieszyło się także wspólne przeciąganie liny i rzut beretem. Postawiono nie tylko na zabawę.
Przygotowano też imprezę pod hasłem "Z nami bezpieczniej". Do Cerekwicy przybyła policja i straż pożarna. Chętni przeszli szybki kurs udzielania pierwszej pomocy. Można też było obejrzeć pokaz psów policyjnych, wziąć udział w strażackim torze przeszkód czy zapoznać się z technikami kryminalistycznymi. Na zakończenie zorganizowano "Biesiadę po cerekwicku". Najlepszym w rozegranych wcześniej konkurencjach wręczono puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe. Całość zakończyła wspólna zabawa. Warto dodać, że podczas wspólnych spotkań nie zabrakło poczęstunku.
- Stowarzyszenie zawiązało się w 2007 roku. To było największe przedsięwzięcie, jakie realizowaliśmy. Jako wolontariuszy, kosztowało nas to wiele pracy, ale warto było. Imprezy, które zorganizowaliśmy pokazały, że jeśli stworzy się odpowiednie warunki i możliwości, ludzie potrafią świetnie się bawić i integrować. O to nam przecież chodziło - dodała nasza rozmówczyni.
Członkowie stowarzyszenia już myślą o kolejnych przedsięwzięciach.
Czytaj e-wydanie »
