Pobyt w takim mieszkaniu może być przyznawany osobie, która ze względu na trudną sytuację życiową, wiek, niepełnosprawność albo chorobę potrzebuje wsparcia w codziennym życiu. Nie wymaga jednak opieki całodobowej.
Zastępuje pobyt w noclegowni
- Mieszkanie chronione jest formą pomocy społecznej, która przygotowuje osoby tam przebywające, pod opieką specjalistów, do prowadzenia samodzielnego życia albo zastępuje pobyt w placówce zapewniającej opiekę całodobową np. noclegowni, domu opieki. Ma ono zapewnić warunki samodzielnego funkcjonowania w środowisku i integrować ze społecznością - wyjaśnia kierowniczką MGOPS w Nowem Arleta Maliszewska.
Mieszkanie w Nowem składa się z dwóch pokoi, aneksu kuchennego z jadalnią, przedpokoju i łazienki.
Sami remontowali
Obecnie zamieszkuje je trzech mężczyzn. Wszystkie prace wykonali sami. - Układaliśmy płytki, wnosiliśmy sprzęty, malowaliśmy pokoje. Kolory także my wybraliśmy - opowiadają z dumą Jan Dreyer, Andrzej Wódkowski i Jan Teuchert. Teraz przymierzają się do ułożenia paneli w przedpokoju i wstawienia nowych drzwi. - Mamy też opał. Sami o to zadbaliśmy - dodają.
Nauczą się od nowa
Głównym celem nowskiego projektu jest przyzwyczajenie mieszkańców do normalnego życia. - Dogląda ich pracownik socjalny, choć chcemy im dać też pewną swobodę. To panowie po terapii uzależnień, więc najważniejsze, by byli trzeźwi - zaznacza Maliszewska.
Mieszkańcy domu zgadzają się z tym: - Regulamin ustalaliśmy wspólnie. Wiemy, co nam wolno, a czego nie. Ośrodek pomocy społecznej bardzo nam pomaga, my też chcemy dać im coś w zamian. Zaufali nam. Chcemy udowodnić, że było warto.
Mieszkańcy udzielają się też społecznie. Wykonują różne prace. Gdy pojawi się pierwszy śnieg, zamierzają regularnie odśnieżać teren przy Warsztatach Terapii Zajęciowej.
W Nowem planuje się utworzenie kolejnych mieszkań chronionych. - Jest to tańsza forma niż noclegownia czy dom pomocy społecznej. Co najważniejsze, osoby te uczą się, jak żyć normalnie - dodaje Arleta Maliszewska.