Według projektu przygotowanego już przez Ministerstwo Infrastruktury gminy miałyby prawo do zawierania umów z lokatorami mieszkań komunalnych na czas oznaczony. Po upływie okresu, na jaki zostałyby one zawarte, gminy będą mogły sprawdzać, czy dochody najemców nie wzrosły i czy potrzebują oni jeszcze tego mieszkania.
Przeczytaj: Raport. Mamy mniejsze mieszkania, a wydajemy na nie tyle co Anglicy
Obecnie lokatorzy mieszkań komunalnych mają podpisane umowy przeważnie na czas nieokreślony. Obowiązujące przepisy nie pozwalają na sprawdzanie ich dochodów, a co za tym idzie na wypowiadanie umów z tego powodu.
Zdaniem autorów projektu mieszkania powinny trafiać wyłącznie do osób niezamożnych. Obecnie jest tak, że lokale przechodzą z pokolenia na pokolenie i zdarza się, że zajmują je osoby dobrze sytuowane materialnie.
Mieszkania komunalne nie dla bogatych?
Obecnie, po śmierci lokatora mieszkania komunalnego w umowie zmienia się tylko jedna z jej stron, tj. najemca. Nadal jednak obowiązuje np. taki sam czynsz, jaki uiszczał zmarły. Nowy projekt przewiduje, że po śmierci lokatora umowa najmu będzie wygasała. Następnie gmina sprawdzi dochody najbliższej rodziny, która chce przejąć mieszkanie po zmarłym (tj. wdowy/wdowca, dzieci i ich współmałżonków, konkubenta oraz innych osób, wobec których najemca miał obowiązek alimentacyjny np. wnuk).
Przeczytaj: Bydgoszcz: Dombrowicz daje 98 proc. ulgę na mieszkania
Jeśli dochody będą wyższe od tych ustalonych w uchwale rady gminy dotyczącej gospodarowania mieszkaniami komunalnymi, to gmina może podjąć decyzję, że mieszkanie wynajmie rodzinie zmarłego, ale już na zmienionych warunkach.
Wielu lokatorów wspomnianych mieszkań nie ukrywa, że te zmiany ich niepokoją. - Ponad 30 lat zajmuję mieszkanie komunalne razem z mamą, która jest najemcą lokalu - opowiada nam pani Krystyna z Bydgoszczy (nazwisko do wiadomości redakcji). - Cały czas liczyłam, że dostanę po niej mieszkanie. Obawiam się nowych przepisów. Przecież po śmierci mamy mogę stracić prawo do tego mieszkania. Nie stać mnie na wynajęcie lokalu na wolnym rynku - skarży się kobieta.
Dodatki inaczej
Obecnie na dodatki mieszkaniowe obok najemców mogą także liczyć ci, którzy mają w spółdzielniach mieszkania własnościowe, a nawet właściciele domów. Ministerstwo to również chce zmienić. Uważa, że pieniądze powinny trafić do najbiedniejszych. Dlatego proponuje, by właściciele domów i mieszkań tych dodatków nie otrzymywali.
Resort chce też wykreślić z ustawy o ochronie praw lokatorów listę osób, którym sąd musi przyznać w wyroku eksmisyjnym prawo do lokalu socjalnego.
Rząd liczy, że projekt nowelizacji ustawy o ochronie lokatorów zostanie uchwalony do jesieni tego roku.
