Mieszkaniec Czerska miał dwa promile i zakaz. 
Nie przejął się

W niedzielę późnym wieczorem do Komisariatu Policji w Czersku zgłosił się uczestnik kolizji drogowej, z którego relacji wynikało, że przed kilkoma minutami, kiedy jechał wraz ze znajomymi w kierunku Łęga, samochód marki Volkswagen w miejscu niedozwolonym podjął manewr wyprzedzania i kończąc ten manewr, uderzył w bok jego pojazdu i odjechał z miejsca zdarzenia, nie zatrzymując się. Policjanci szybko ustalili, kto mógł kierować autem i gdzie sprawca zdarzenia mieszka. Pojechali natychmiast w ustalone miejsce, gdzie na posesji zobaczyli opisywany samochód, a w mieszkaniu zastali mężczyznę, którego zachowanie wskazywało, że jest on pod znacznym wpływem alkoholu.

Przeczytaj także: Pomóżcie mu! Niech ten chory człowiek nas nie terroryzuje!

34-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu, gdzie przeprowadzone zostało badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, alkomat wskazał prawie 2 promile. Została zabezpieczona krew do badań. Okazało się, że mężczyzna ma zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Podejrzewany usłyszy zarzuty za popełnione przestępstwa i wykroczenia. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.